Zapewnij im przyszłość i bezpieczeństwo.
we Freetown nocowali na ulicach, na stolikach bazarowych, bo te dają zadaszenie przed deszczem.
Wyciągnęli dłoń do nich salezjanie. Zaprosili do domu w Don Bosco Fambul.
DZIENNIK MISJONARZA
Zobacz jak wyglądają misje od środka!
W Wielkim Poście, 2 razy w tygodniu, ks. Piotr Wojnarowski będzie dzielił się z nami obrazami ze swojej pracy.
Opisywał będzie codzienność, rytm dnia, zadania i obowiązki, spotkania z mieszkańcami.
Ostatnio do naszego Ośrodka trafiły dzieci, które były ofiarami handlu żywym towarem. Miały być wysłane do pracy, do wykorzystywania seksualnego albo jako dawcy narządów w Nigrze. Na szczęście złapano i aresztowano kierowcę tego pojazdu, którym były wywożone, a dzieci przywieziono do naszego Ośrodka.
Dziennik z 27 marca
ODZYSKANE ŻYCIE
Dwa dni temu przyjechali do nas lekarze z Hiszpani i prowadzą operacje osobom z kataraktą (zaćmą oczu). W Don Bosco Fambul Hospital mamy bardzo dobry sprzęt, który służy głównie do tego, żeby badać podopiecznych, którzy do nas docierają. Zapewniamy im podstawowe badania oraz utrzymujemy ich w dobrym zdrowiu.
Dziennik z 25 marca
PODCZAS WIELKIEGO TYGODNIA LUDZIE ODZYSKUJĄ WZROK
W Group Homes, czyli w domu dla chłopców, dla których nie udało się znaleźć rodzin, oprócz tego że uczęszczają do szkoły lub przyuczają się do zawodu, mamy zajęcia rozwojowe z prezentacjami, które chłopcy sami przygotowują.
Dziennik z 19 marca
ZAJĘCIA POZALEKCYJNE DLA CHŁOPCÓW
Gościmy u nas często przedstawicieli różnych organizacji, które oferują współpracę z Don Bosco Fambul, ponieważ mamy tu wiele projektów. Jednym z takich partnerów jest część załogi Merci Ship. Konrad, Polak, pracujący na tym statku zdobył namiary i postanowił przywieźć ekipę do nas do ośrodka, po to żeby zobaczyć co robimy i pomyśleć też o współpracy na przyszłość.
Dziennik z 18 marca
WIZYTA CHŁONKÓW MERCY SHIPS
W Don Bosco Fambul mamy piekarnię, w której nasi chłopcy popołudniami uczą się wyrabiać ciasto na chleb, przygotowują ciasto do nocnego wypiekania pieczywa, pod czujnym okiem pracującego u nas piekarza, który przekazuje im wiedzę.
Wstają o 2:00 nad ranem, wypiekają do rana, by potem każdy mieszkaniec naszego domu mógł otrzymać świeżą, dużą bułkę na śniadanie, wypieczoną w naszej piekarni.
Wstają o 2:00 nad ranem, wypiekają do rana, by potem każdy mieszkaniec naszego domu mógł otrzymać świeżą, dużą bułkę na śniadanie, wypieczoną w naszej piekarni.
Dziennik z 13 marca
CHLEB PIECZEMY W ŚRODKU NOCY
Jednym z naszych projektów jest działalność w więzieniu we Freetown, które nazywa się Correction Center. Nasi pracownicy socjalni jeżdżą tam od poniedziałku do piątku z pomocą prawną. Sprawdzają, czy są tam nieletni, bo to nie jest dla nich odpowiednie miejsce. Jeśli są, pomagają im przedostać się do poprawczaka.
Udzielają też więźniom pomocy psychologicznej, częściowo także żywieniowej. Z grona wszystkich więźniów, wybranych jest 225 osób, które regularnie otrzymują pomoc w postaci wyżywienia, trzy razy w tygodniu.
Udzielają też więźniom pomocy psychologicznej, częściowo także żywieniowej. Z grona wszystkich więźniów, wybranych jest 225 osób, które regularnie otrzymują pomoc w postaci wyżywienia, trzy razy w tygodniu.
Dziennik z 11 marca
POMAGAMY NIELETNIM WIĘŹNIOM
Poranny apel jest dla wszystkich, odbywa się na boisku szkoły formalnej, codziennie rano o 8:10 uczniowie zbierają się pod sceną, na scenie jest ktoś, kto animuje śpiew, modlitwę. Później mamy słówko „na dobry dzień”, czasem prowadzą je salezjanie, w inne dni dyrektor szkoły, czasami goście – jak na zdjęciu – dziennikarz z Węgier.
Dziennik z 6 marca
HYMNEM NARODOWYM ROZPOCZYNAMY KAŻDY DZIEŃ NAUKI
Ostatnio dotarło do nas sześć dziewczyn. Nasi pracownicy społeczni znaleźli je na ulicy w sytuacji prostytucji i zaprosili je do ośrodka. Dziewczyny chętnie przystały na tę propozycję, bo nie widziały dla siebie innego wyjścia, nie chciały pozostawać na ulicy. Pochodzą z rodzin, w których rodzice nie mają im nic do zaoferowania, nie chodziły do szkoły, pomagały w pracy na farmie.
Dziennik z 1 marca
DOTARŁO DO NAS SZEŚĆ NOWYCH DZIEWCZYN
Ludzie pytają o formację dzieciaków z naszego ośrodka, w jaki sposób wychowujemy ich w wierze, bo są u nas też dzieci z rodzin pochodzenia muzułmańskiego. Pracujemy z dziećmi ulicy, więc trzeba mieć świadomość tego, że nawet jeśli pochodzą z rodziny chrześcijańskiej, czy jednak muzułmańskiej, to i tak oni nic nie wiedzą, nie mają doświadczenia wiary. Po prostu sami się wychowali na ulicy, a tam nie ma żadnej formacji religijnej.
Dziennik z 29 lutego
RELACJA Z BOGIEM BARDZO IM POMAGA
W ubiegły piątek rodziny, które wcześniej już były skontaktowane z nami przyjechały odebrać swoje dzieci. Dotyczyło to dziewczyn w sytuacji prostytucji, które poznane na ulicy, zdecydowały się na pobyt u nas i trwało to kilka ostatnich miesięcy. Te dziewczęta w Don Bosco Fambul dostały pomoc medyczną, zakwaterowanie, pożywienie i możliwość nauki zawodu, więc część z nich jest teraz kosmetyczkami, część krawcowymi.
Dziennik z 26 lutego
ODWIEŹLIŚMY JE DO RODZIN
Ponad tydzień temu ta trojka chłopaków została „przywrócona do społeczeństwa” tzn. wynajęliśmy im mieszkanie tutaj w mieście, niedaleko nas i zakupiliśmy im dobry sprzęt do tego, aby mogli otworzyć swój warsztat.
Przez trzy miesiące dostają dofinansowanie z Don Bosco na wyżywienie i materiały do pracy, a w międzyczasie sami powoli mają szukać kontaktów i miejsc do pracy.
Przez trzy miesiące dostają dofinansowanie z Don Bosco na wyżywienie i materiały do pracy, a w międzyczasie sami powoli mają szukać kontaktów i miejsc do pracy.
Dziennik z 22 lutego
PRZYWRÓCENI DO SPOŁECZEŃSTWA
Ostatnio dwie nasze ekipy pojechały w nocy do slumsów. Od godz. 23.00 do 3.00 rano chodziliśmy po miejscach, gdzie przebywają nieletni lub młode dziewczyny w prostytucji. Spotkaliśmy tam 4 dziewczyny, które wyraziły gotowość przyjścia do naszego ośrodka. Jedna już do nas dotarła, a jeszcze trzy mają dotrzeć. W nocy znaleźliśmy też dwóch nieletnich chłopców, którzy mieszkali na ulicy.
Dziennik z 18 lutego
NOCĄ ODWIEDZAMY SLUMSY I POMAGAMY NIELETNIM
Dziś plan dnia zmodyfikował przyjazd grupy GOPR z Polski. Przyjechali samochodem w ramach rajdu Budapeszt - Bamako, który ze względu na bezpieczeństwo, od dwóch lat kończy się na Freetown. Do stolicy przyjechało ok 300 ekip samochodowych, w tym kilka polskich. Wiele z tych ekip przy okazji świadczy pomoc charytatywną.
Dziennik z 14 lutego
GOPR W AKCJI W DON BOSCO FAMBUL
Ks. Piotr przez 3 lata pracował w najmniejszym państwie świata czyli w Gambii, a wcześniej przez 15 lat pomagał w Ghanie. Obecnie pracuje w Sierra Leone. Jest dyrektorem w Don Bosco Fambul, gdzie przyjechał po ukończeniu studiów z ochrony nieletnich na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Zawsze wspiera młodych ludzi, otacza ich opieką, troszczy się o ich edukację i wychowanie. Napisał książkę „Przywrócona”, w której opisał historię jednej ze swoich podopiecznych.
Dziennik z 11 lutego
POZNAJ KS. PIOTRA
Z ULIC SIERRA LEONE
pobyt w domu Don Bosco Fambul,
opłacimy szkołę, ubrania, materiały do nauki.