Głód, przemoc fizyczna, molestowanie, brak perspektyw na lepsze jutro sprawia, że dzieci w Sierra Leone w bardzo młodym wieku wychodzą z domu i trafiają w uliczny świat. Salezjanie prowadzą tam dwa duże kompleksy pomocowe.

Jednym z nich jest Don Bosco Therapy Center, czyli Ośrodek obejmujący cztery domy dla dzieci i młodzieży poznanych w sytuacji ulicy. Na przestrzeni lat pracownicy Ośrodka dotarli do ponad 8000 chłopców żyjących na ulicach i pomyślnie połączyli ponad 5000 z nich z ich rodzinami. Oferowana pomoc wykracza poza schronienie, obejmuje też edukację i rozwój umiejętności.

W dwóch z tych domów mieszkają dziewczęta, w pozostałych dwóch chłopcy. Ostatnio przybliżyliśmy Wam, Drodzy czytelnicy, temat domów dla dziewcząt. Dziś poczytajcie o schronieniu i pomocy jaka oferowana jest w Ośrodku chłopcom.

 

CHILD CARE CENTER

Centrum opieki nad Dziećmi „CCC – Child Care Center” to miejsce, gdzie dzieci trafiają m.in. dzięki akcji mobilnego autobusu, prowadzonego przez pracowników Don Bosco. Wyjeżdżają oni na ulicę Freetown w celach ratunkowych. Takie „akcje poszukiwawcze” zwykle odbywają się nocą. Podobnie jak w przypadku dziewcząt, na ulicach miasta znajdują się chłopcy wypchnięci przez trudne sytuacje życiowe, wciągnięci do ulicznego świata. Pomoc oparta jest na solidnej ocenie sytuacji, rehabilitacji i następnie udanej reintegracji tych młodych ludzi, zgodnie z zasadami Ustawy o prawach dziecka.

Jak wygląda codzienność dzieci w takim domu? Chłopcy wstają wcześnie, zazwyczaj przed 6:00 rano. Po śniadaniu idą do szkoły, a popołudniami uczą się i uczestniczą w zajęciach oratorium. Później, zwyczajem salezjańskim, dzień kończy się różańcem. Zdarza się, że wieczorami chłopcy jeszcze trochę się uczą, kładą się spać przed 22:00.

Salezjanie pomagają chłopcom w dostępie do formalnych możliwości edukacyjnych, zapewniając im szansę na zbudowanie fundamentów na przyszłość. Zapewniają im również opiekuńcze środowisko, w którym każdy chłopiec znajduje poczucie przynależności, zdobywa cenne umiejętności i na nowo odkrywa radość z dzieciństwa. W ramach podejścia terapeutycznego salezjanie organizują okresowe wycieczki i wizyty ciekawych gości na miejscu. Pracownicy CCC wierzą w siłę doceniania kultury. Poprzez taniec kulturowy, taniec nowoczesny, sztukę i rzemiosło zachęcają chłopców do kreatywności i wyrażania siebie.

„Jeśli chcą, dostają wszelkiego rodzaju pomoc, próbujemy ich później przywrócić do rodzin, żeby te dzieciaki dobrze funkcjonowały.” – mówi ksiądz Piotr Wojnarowski.

GROUP HOMES – DOM DLA STARSZYCH CHŁOPCÓW

Kontynuacją drogi dla chłopców, którzy nie mogą wrócić do swoich rodzin jest ostatni dom w Don Bosco Therapy Center – Group Homes. Mieszkają w nim najstarsi chłopcy. Część z nich kończy jeszcze szkołę średnią, część przyucza się bezpośrednio do zawodu. „Pracujemy 24 godziny na dobę z 6-osobowym personelem.” – opowiada misjonarz, ks. Siergiej Goman. Chłopaków na ten moment jest 25ciu. Ośrodek zapewnia im kompleksowe pakiety edukacyjne obejmujące czesne, opłaty, mundurki, buty, torby, podręczniki, transport, lunch i dodatkowe zajęcia. Ponadto regularne wizyty kontrolne w ich szkołach zapewniają praktyczne podejście do monitorowania i wspierania ich wyników w nauce.

W Group Homes jest warsztat mechaniczny, ślusarski, piekarnia. Niektórzy chłopcy przygotowują się na studia, innych zapisano na szkolenia w zakresie umiejętności spawania, automechaniki i krawiectwa. „Mamy trzech wychowanków z tego domu, którzy są już na uniwersytecie.” – dumnie podkreśla misjonarz. Mogą także korzystać z poradnictwa indywidualnego i grupowego, takie sesje odgrywają kluczową rolę w zaspokajaniu potrzeb emocjonalnych chłopców. Obiekty rekreacyjne i metody terapeutyczne, w tym sesje psychomotoryczne prowadzone przez wykwalifikowanych psychomotoryków, przyczyniają się do ich ogólnego samopoczucia. Jeśli to możliwe, pracownicy placówki pomagają w spotkaniach z rodzinami.

Ostatecznym celem tego projektu jest pomoc chłopcom w staniu się wiarygodnymi, produktywnymi i niezależnymi obywatelami, poprzez program stypendialny i projekty szkolenia umiejętności.

„Całkiem niedawno reintegrowaliśmy trzech chłopców ze społeczności Madina, którzy ukończyli studia spawalnicze z zestawami startowymi o wartości milionów starych Leonów.” – podkreśla ksiądz Siergiej. To pokazuje, że Centrum Don Bosco funkcjonuje jak należy – daje dzieciom schronienie i możliwości rozwoju, ale nie zatrzymuje ich w miejscu.

 

Dzięki tym realizowanym projektom, w ciągu ostatnich 4 lat, już 318 chłopców w sytuacji ulicy zamieszkało w Child Care Center, a 86 w Group Homes, gdzie dostali szansę na lepsze życie. Można sobie wyobrazić, ile osób otrzymało pomoc od Don Bosco Fambul w ciągu ostatnich 25 lat, odkąd prowadzone są projekty.

W Wielkim Poście obejmujemy to miejsce szczególną uwagą podczas kampanii „PODAJ IM DŁOŃ”. Jeden z wychowanków podkreślał, że sam kiedyś żył na ulicy w takiej sytuacji i salezjanie wyciągnęli do niego rękę. Ukończył studia z wyróżnieniem, a teraz pracuje w Ośrodku i każdego dnia pomaga tym, którzy, tak jak on sam kiedyś, tej pomocnej dłoni właśnie teraz potrzebują.