Szczęść Boże,

Pozdrawiam serdecznie z gorącej Gruzji i raz jeszcze dziękuję za okazaną nam pomoc i życzliwość. Wielkie Bóg Zapłać. Piszę tych kilka słów nie tylko po to, aby raz jeszcze podziękować za tak bardzo potrzebne i znaczące wsparcie, ale przede wszystkim, aby dać garść informacji, komu i jak pomogliśmy. Dzięki otrzymanej od Was pomocy i niebywałej życzliwości mogliśmy pomóc wielu ludziom żyjącym w skrajnej nędzy. Są to osoby starsze, schorowane, samotne bardzo często niewstające z łóżka, którym pomoc jest tak potrzebna, jak powietrze i woda. Pomagamy w tej chwili w sposób regularny i profesjonalny około 200 takim osoba. Napisałem około bo niemal każdego tygodnia ktoś umiera, ale jako ze życie nie lubi pustki, zaraz dostajemy z ratusza prośbę o to, aby pomagać komuś następnemu.

Dziś od rana rozwoziliśmy kilkunastu takim seniorom pomoc. Kilka kilogramów jedzenia, mydło, środki czystości no i papier toaletowy, który jest dla tych ludzi niedostępnym luksusem. Byłem dzisiaj po raz pierwszy u pewnego starszego, schorowanego i żyjącego samotnie człowieka. Przeżyłem szok. Straszna bieda. Nie do opisania. No i jak już to, co przywieźliśmy, wypakowałem, to on się rozpłakał jak dziecko, a ja, my razem z nim… „Bo co to za życie, co za starość. To, co dostaję to za mało, aby żyć, a za dużo, aby umrzeć z głodu.” – mówił o swojej emeryturze. Pomyślałem sobie, jak to dobrze, że są na świecie i w mojej Ojczyźnie jeszcze tacy ludzie, którzy potrafią podzielić się tym, co mają i to nawet wtedy, kiedy nie mają za wiele. Najkrócej mówiąc w imieniu tych biednych ludzi, którzy dzięki Waszemu wsparciu i dobremu sercu mają co jeść i nie tylko jeść…WIELKIE BÓG ZAPŁAĆ!

Zakupiliśmy, zatem z tego, co otrzymaliśmy to, co najpotrzebniejsze, a więc przede wszystkim artykuły żywnościowe i leki. Tym starszym schorowanym ludziom leki i jedzenie są tak samo potrzebne. Artykuły żywnościowe: kasze, olej, makaron, ryż, cukier. W części rozdaliśmy także wśród rodzin wielodzietnych. Sprawiliście tym potrzebującym pomocy osobom i rodzinom wielką radość.

Gruzja to kraj, w którym bardzo dobrze w ostatnich latach rozwijała się turystyka. Tysiące ludzi dzięki temu miało pracę. Pamiętam, jak w ubiegłym roku były już Ambasador mówił, że w 2018 roku do Gruzji przyjechało prawie 9 000 000 ludzi. Stałych mieszkańców w Gruzji jest mniej niż 4 000 000. Bardzo wielu ludzi pracowało w sektorze turystyki. W hotelach, restauracjach, biurach turystycznych… a dziś, kiedy od miesięcy granice są zamknięte, nie ma turystów, ci ludzie nie pracują, a więc nie zarabiają. Stali się biedakami. W tym czasie pandemii COVID – 19 wiele osób, rodzin, które jeszcze jakoś sobie radziły, dziś żyje w biedzie i głód zagląda im w oczy. Dla tych osób Wasza pomoc okazała się zbawienna.

Ale to, co mogliśmy zrobić dzięki Waszemu wsparciu ma także inny wymiar. Powiedziałbym ekumeniczny. Pamiętam jak przed laty, wielokrotnie, przy różnych spotkaniach nasz Święty Rodak Jan Paweł II powtarzał, że pomagając biednym w Gruzji „mamy budować mosty między Kościołami”. No i dzięki tej właśnie pomocy, jaką otrzymaliśmy z Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego, mogliśmy kolejny, może mały, ale kawałeczek tego mostu zbudować. Część zakupionych artykułów żywnościowych przekazaliśmy prawosławnemu Arcybiskupowi Sergi Chikurishvili, który jest naszym Przyjacielem i z którym współpracujemy od lat, pomagając biednym. Arcybiskup prowadzi szkołę dla bardzo biednych dzieci, pomagając w ten sposób najbiedniejszym swoim diecezjanom. Codziennie każde dziecko uczęszczające do tej szkoły, otrzymuje darmowo smaczny i pożywny obiad.

Kolejna część zakupionej pomocy dostała stołówka dla biednych w Gori, którą prowadzi prawosławny Arcybiskup Andrzej. Gori to miasto spore, bo liczy około 80 000 ludzi i bardzo ucierpiało w czasie ostatniej wojny w 2008 roku, kiedy to Rosja napadła na Gruzję. W Gori i w okolicach tego miasta mieszka przynajmniej kilkanaście, a może kilkadziesiąt tysięcy uchodźców z Oseti południowej, którą do dziś okupuje Rosja. Arcybiskup prowadzi od lat darmową stołówkę, która wydawała dotychczas około 200 obiadów dziennie. Od czasu pandemii stołówka wydaje każdego dnia około 400 obiadów. Liczba, bowiem ludzi, którzy stracili pracę z powodu pandemii, rośnie z dnia na dzień.

Z tego, co zostało kupiliśmy prawie 1000 kg jedzenia dla humanitarnej stołówki w Tbilisi, prowadzonej przez prawosławny patriarchat.

Dziękuję niemniej serdecznie wszystkim tym ludziom dobrego serca, którzy ofiarowali często swój „wdowi grosz”. Wszystkim z całego serca BÓG ZAPŁAĆ!!!!

Ks. Witold Szulczyński SDB
Gruzja

Ksiądz Witold przesłał nam również podziękowania, które otrzymał za okazane wsparcie od prawosławnych arcybiskupów:

Podziękowania od metropolity Andria z Gori e Ateni

Jeszcze raz dziękujemy za współpracę i wsparcie okazane podczas posiłku dla ubogich św. Jana Miłosiernego, przy naszej diecezji. Produkty przez Was nadesłane 22 czerwca (makaron, ryż, kasza gryczana, olej i koncentrat pomidorowy) były potrzebne na ten czas i bardzo ważne. Niech Bóg księdza błogosławi i wynagrodzi okazaną dobroć.
Z wyrazami szacunku,

Metropolita Andria z Gori e Ateni

Podziękowania od metropolity Sergi Chekurishvili

Przede wszystkim chciałbym serdecznie księdzu podziękować za troskę o nasze problemy. W czerwcu 2020 nasza diecezja otrzymała dwie tony jedzenia (cukier, makaron, kasza gryczana, ryż, olej) przygotowane przez Waszą organizację “Insieme per il Prossimo”.  Wszystkie produkty rozdzieliśmy na rodziny wielodzietne i najbardziej narażone na kryzys, tych, którzy stracili bliskich z powodu koronawirusa oraz samotne osoby starsze.
Chciałbym podkreślić, że w tych trudnych czasach, Wasza pomoc okazała się konieczna i potrzebna dla wielu mieszkańców diecezji Nekresi.
Jeszcze raz dziękujemy księdzu za współpracę i zaoferowaną pomoc. Proszę Boga o potrzebne łaski do dalszego działania na rzecz najuboższych.
Z wyrazami szacunku,

Metropolita Sergi Chekurishvili

.

Nie publikujemy wszystkich zdjęć osób starszych, którym pomaga ks. Witold, a które nam przesłał. Są zbyt drastyczne. Są na nich osoby skrajnie wychudzone lub tak schorowane, że leżą w łóżkach. Bardzo dziękujemy ks. Witoldowi, że im z takim zaangażowaniem pomaga.

Więcej o sytuacji w krajach misyjnych i udzielanej pomocy w ramach kampanii COVID19 – POMOC znajdziesz tutaj: misjesalezjanie.pl/covid19-pomoc/