Dziękuję Wam wszystkim przede wszystkim za Wasze modlitwy, Waszą życzliwość i pamięć. Również składam SERDECZNE BÓG ZAPŁAĆ za pomoc w ramach projektów misyjnych. Doświadczenie roku 2020 było dla każdego bardzo osobliwe i bolesne. Miejmy nadzieję, że możemy się czegoś nauczyć z tej pandemii, na przykład tego, że musimy myśleć nie tylko o sobie, naszych bliskich, ale także o wszystkich innych, będąc bardziej braterskimi, a przez to zdolnymi do życia z większym umiarkowaniem i pokojem.

W tym okresie ostatnich miesięcy w Peru wydarzyło się wiele rzeczy. Wyobraźcie sobie, że w ciągu jednego tygodnia mieliśmy trzech prezydentów kraju, co oznacza, że środowisko polityczne w Peru nie jest łatwe. Oczywiście wszystko, co robią, ma też swoje cele wyborcze, ponieważ w Peru w kwietniu 2021 roku mamy wybory prezydenckie i do kongresu (Sejmu). Oczywiście wszystko to wpływa na kraj ekonomicznie, ale przede wszystkim na najbiedniejsze i najbardziej potrzebujące rodziny. W Peru ponad 70% osób pracuje nieformalnie, co jest jeszcze bardziej dotkliwe w wyniku Covid-19.

Niestety, druga fala pandemii dotarła również do Peru i Ameryki Łacińskiej. Co parę dni prezydent Peru ze swoim gabinetem zapowiadają nowe ograniczenia. Są one zróżnicowane ze względu na strefy w kraju, ale jest to również sygnał, który niepokoi wielu. Niestety wiele osób nie traktuje tej sytuacji poważnie. Szpitale znów są pełne pacjentów z Covid-19, brakuje łóżek na intensywnej terapii. Smutne jest to, że z powodu wzrostu liczby infekcji system opieki zdrowotnej w Peru stał się jeszcze słabszy.

Nadal posługujemy w trzech kościołach, które były zamknięte od połowy marca do połowy listopada 2020 roku, chociaż z ograniczonymi siłami. We wspólnocie księży jest nas trzech, z których ks. Pablo zajmuje się szkołą, a ks. Luis jest chory, w środę musieliśmy go przyjąć do szpitala, obecnie jest pod obserwacją do soboty. Podejrzewa się, że ma zapalenie płuc, a w wieku 76 lat nie jest to wcale dobre rokowanie. W sobotę 30 stycznia dołączył do nas ks. Fernando.

Od grudnia do dziś jest intensywnie. Odprawialiśmy Mszę Świętą we wszystkich 3 kościołach częściej niż przed pandemią. Była nowenna przed Bożym Narodzeniem. Obchody świąt miały harmonogram jak co roku. Pasterkę obchodziliśmy na dwie zmiany, aby odciążyć liczbę parafian. W tym czasie wiele godzin poświęciłem spowiedzi. Kwestia spowiedzi niepokoi mnie bardzo, szczególnie w tym przeciągłym okresie pandemii koronawirusa. Ludzie szukają Bożego przebaczenia, Jego błogosławieństwa, zbliżenia się do Pana. Zobaczcie, co mi przydarzyło się w niedzielę, 10 stycznia, kiedy w Peru obchodzimy Objawienie Pańskie. Jak w każdą niedzielę, najpierw odprawiam Mszę Świętą w kościele San Juan Bosco – siedzibie parafii, potem biegnę do kościoła „Santa Rosa de Lima – w slamsie Puerto Nuevo, gdzie odprawiam dwie Msze Święte. Muszę być też w innym kościele „Virgen del Perpetuo Socorro” – Frigorífico. Stamtąd wracam do kościoła parafialnego, aby spowiadać. Po południu mamy już inne Msze Święte. Otóż we Frigorífico podeszła do mnie dobra grupa chłopców i młodzieży z Oratorium „Miguel Magone”, prosząc o specjalny dzień na celebrację pokutną i spowiedź. Po ludzku zadawałem sobie pytanie, w jaki dzień i o której godzinie. Ale dzięki Bogu szybko opamiętałem się i odpowiedziałem na to z wielką przyjemnością i uzgodniliśmy dzień i godzinę. Myślę, że jest to jedno z najpiękniejszych przeżyć, jakie przydarzyło mi się pomimo wielu zajęć i zmęczenia.

Nadal pomagamy z żywnością wielu rodzinom najbardziej potrzebującym w całej naszej parafii. W 2020 roku przekazaliśmy ponad 10 tysięcy paczek żywnościowych o wadze od 15 do 20 kg. Od nowego roku oddaliśmy do użytku naszą Jadalnię w Slamsie Puerto Nuevo. Mieliśmy tam pomagać tylko dzieciom z naszego oratorium i programów charytatywnych, ale widzimy, że inne też potrzebują pomocy. Przychodzą i proszą o opiekę oraz jedzenie. Ludziom ubogim i starszym nadal chcemy rozdawać paczki żywnościowe. Oczywiście wszystko to wymaga dużo pracy i szukania pomocy. Ale robimy, na ile Pan nam pozwala. Oprócz tego musimy również dbać o wolontariuszy, którzy wspierają nas w tej pracy.

Wiadomość z ostatniej chwili. Od 31 stycznia znów jest ścisła kwarantanna. Wszystko jest pozamykane. Można tylko zrobić zakupy żywności, lekarstw. Wyjść z domu może tylko jedna osoba z rodziny. Tą kwarantanną zostało objętych osiem okręgów, w tym cała Lima i Callao. Niestety niesamowicie wzrasta liczba ludzi młodych skażonych wirusem.

I tu moje szczere uznanie i wdzięczność dla wszystkich, którzy w taki czy inny sposób wspierają nas duchowo i materialnie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za stałe i bezwarunkowe wsparcie dla dobra naszych Dzieci i ich Rodzin, szczególnie z projektami.

Żegnamy się, życząc wam wszystkim obfitych błogosławieństw Pana Życia i nieustannej opieki naszej Błogosławionej Matki Maryi Wspomożycielki. Z obietnicą modlitwy i prośbą o modlitwy za nas.

W świętym Janie Bosko,

ks. Piotr Dąbrowski SDB
Peru