Od połowy marca w Etiopii zamknięto szkoły i wprowadzono inne ograniczenia. W Dillapracuje s. Helena Kamińska. Pierwsze podejrzenie osoby zarażonej koronawirusem w tym mieście ogłoszono 24 marca. Siostry salezjanki już wcześniej zaczęły uczyć dzieci, jak dobrze myć ręce i wyjaśniać, dlaczego jest to tak ważne. Nauczyciele profilu krawiectwa szyli maseczki. Na początku mieszkańcy Dilla zaczęli być nieufni wobec osób z zagranicy. To ich winili za pojawienie się wirusa.

W kraju dalej obowiązuje wiele obostrzeń, jednak biedni ludzie wychodzą, żeby szukać jedzenia lub pracy. 15 marca podano, że wszystkich zarażonych jest 272, w tym 5 osób zmarło, a 108 wyzdrowiało. Zachorowań jest coraz więcej.

Trwające ograniczenia

Szkoły w Etiopii nadal są zamknięte. W Dilla, nauczyciele w przedszkolu salezjańskim przygotowują na papierze materiały do nauki dla dzieci. Materiały mają być przygotowane z trzech przedmiotów, dla 520 uczniów, a pakiet dla jednego dziecka ma mieć 6 stron. To duże wyzwanie dla nauczycieli i sióstr. Tylko dwie panie potrafią przygotować te materiały na komputerze, przede wszystkim chodzi o odpowiednie rozmieszczenie na kartce lekcji i zadań. Potem trzeba wydrukować i kserować materiały dla każdego dziecka. To kosztuje, ale nie ma innych możliwości. Większość rodzin w domach nie ma telewizora, komputera ani internetu. Dzieci nie miałyby, jak się uczyć. Siostra Helena słyszała, że wykształceni i bogatsi spotykają się i uczą swoje pociechy. Biednie nie mają takich perspektyw. Nie mają nic.

Podobnie wiele firm nie może jeszcze wznowić swojej działalności. Rząd nie pozwala zwalniać pracowników i nakazuje pracodawcom płacenie pensji. Wprowadzane są kolejne zmiany ekonomiczne. Przez najbliższe 12 miesięcy wstrzymane są podwyżki i inne dodatkowe benefity. 15 kwietnia poinformowano, że wstrzymano płacenia składek na emeryturę i zmniejszono podatki. Jednak duża część mieszkańców w Dilla utrzymywała się z pracy jednodniowej. To, co zarobili danego dnia, przeznaczali na jedzenie i teraz pozostali z niczym. Przykładem takiej pracy są np. mężczyźni, którzy myli w rzece samochody. W czasie zakazu poruszania się i przewożenia osób nie ma samochodów do mycia, więc nie zarabiają nic. Policja pilnuje, czy mieszkańcy przestrzegają porządku. Teraz w rikszy mogą być dwie, a nie trzy osoby, jeśli policjanci zobaczą, że jest więcej, wystawiają mandat.

Pomoc sióstr

Siostry salezjanki w soboty dalej rozdają dla najbiedniejszych fafę, pożywną mąkę. Między innymi dzięki prowadzonej w Wielkim Poście przez nas kampanii FAFA DLA DILLA, siostry mogą kontynuować dożywianie, a nawet zwiększyły liczbę rodzin, które otrzymują pomoc. Teraz jest ich 100 na liście. W czasie rozdawania fafy pielęgniarki wyjaśniają, dlaczego należy zachować odstępy i nosić maseczki. Choć na placówce salezjańskiej rozdawano maseczki, to niewiele osób je nosi. Nie rozumieją, że wirus im zagraża i mogą bardzo szybko zarazić innych. Są niewykształceni, często nie potrafią się podpisać, nie przejmują się niebezpieczeństwem.

W przychodni, którą prowadzą siostry, w dalszym ciągu można otrzymać szczepionkę na wściekliznę. W Etiopii każdego roku około 3 000 osób umiera z powodu zarażenia wścieklizną. Problemem są bezpańskie psy, odległości między wioskami i przychodniami oraz brak pieniędzy na leczenie. Dlatego siostry nie przerywają pomocy dla osób ugryzionych. Ludzie przychodzą nawet z odległości 100 kilometrów po zastrzyki.

Siostry muszą jechać po szczepionki przeciwko wściekliźnie do Addis Abeba, stolicy kraju. Droga w jedną stronę zajmuje nawet 8 godzin. Za przychodnię odpowiada Siostra Antonieta i 30 kwietnia pojechała kupić szczepionki. Chciała zrobić zapasy, ale pozwolono jej, kupić tylko 12 butelek. Po powrocie zaczęła się źle czuć. Poszła do swojego pokoju i nie chciała wychodzić, bo bała się czy nie jest zarażona koronawirusem. Okazało się, że są to problemy żołądkowe, prawdopodobnie wywołane przez amebę, ale siostra nie ma postawionej diagnozy. Siostry bardzo uważają, bo na co dzień mają kontakt z innymi ludźmi.

 

Więcej informacji na temat obecnej sytuacji w krajach misyjnych znajdziesz tutaj: misjesalezjanie.pl/covid19-pomoc/

opr. M.T.

Źródła:
Informacje od s. Heleny Kamińskiej FMA