Przeżywając nowennę ku czci św. Jana Bosko wyglądamy uroczystości na zakończenie tego 9-dniowego przygotowania i trwania na modlitwie. Będzie to dzień, kiedy Bogu będziemy oddawali chwałę za dar wielkiego Świętego na nasze czasy.

Chociaż Ksiądz Bosko żył w XIX w., nie zdezaktualizował się. Jego świętość jest zaraźliwa i rozszerza się z pokolenia na pokolenie. Święci uczą się od świętych. Jest ich naprawdę wielu. Tylko w miesiącu styczniu czciliśmy następujące postaci Rodziny Salezjańskiej: bł. Tytusa Zemana, prezbitera i męczennika; bł. Alojzego Variarę, apostoła trędowatych; bł. Laurę Vicuña, dziewicę; św. Franciszka Salezego, od którego salezjanie i salezjanki zaczerpnęli swoją nazwę; bł. Bronisława Markiewicza, prezbitera, założyciela michalitów i wreszcie św. Jana Bosko.

Ta lista nazwisk, wydłużona o kolejne miesiące wspomnień, świąt i uroczystości, mówi nam o pewności drogi salezjańskiej, która prowadzi do nieba. O to chodziło Księdzu Bosko. „Daj mi dusze, resztę zabierz…” – mawiał. Wszystkie jego działania były ukierunkowane na życie wieczne.

W roku, w którym obchodzimy 40-lecie istnienia i działalności Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie, myślę o licznych świętych, którzy żyli i żyją pośród nas, a którzy nigdy nie zostali ogłoszeni świętymi. Są to osoby, które potrafią dzielić się sobą z innymi. Które dzielą się radością wiary, przeżywaną nadzieją i praktykowaną miłością. Które dzielą się z osobami wielokrotnie zmarginalizowanymi, zapomnianymi, a będącymi w potrzebie – aby świat stał się piękniejszy i bardziej braterski. Bo wszyscy braćmi jesteśmy.

Setki zrealizowanych projektów, tysiące osób, do których udało się dotrzeć z pomocą w ramach prowadzonej działalności przez nasz Ośrodek w minionych 40 latach, są dowodem na praktykowanie świętości w codzienności. Bez obecności tysięcy ludzi dobrej woli, którzy nie pozostają obojętni na potrzeby misji, ale sami stają się misjonarzami dostrzegając Chrystusa w ludzkim obliczu – to dzieło nie byłoby możliwe.

Dlatego dzień 31 stycznia będzie dla nas dniem wdzięczności za misyjne dzieło Księdza Bosko realizowane za pośrednictwem naszego Ośrodka. Niech nasz Ojciec i Nauczyciel zaraża nas swoją świętością, abyśmy idąc jego śladami, stawali się jeszcze bardziej gorliwymi naśladowcami Chrystusa.

Święty Janie Bosko, módl się za nami!

 

ks. Jacek Zdzieborski SDB
dyrektor Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie