Przyjmijcie moje serdeczne pozdrowienia z CALM w Namugongo. Z przyjemnością przesyłam Wam serdeczne podziękowania za nieustające wsparcie naszej misji w CALM. Ponadto dziękuję naszym Dobroczyńcom za konsekwentną pomoc.

Odkąd szkoły są zamknięte, nasi nauczyciele starają się raz w miesiącu wysyłać szkolne zadania domowe do dzieci z naszej szkoły, aby były miały zajęcie. Nie jest to jednak łatwe, odkąd nie wolno poruszać się środki transportu. Obecnie dopuszczono do ruchu taksówki i motocykle. W naszym ośrodku Don Bosco CALM zatrzymaliśmy niewielką liczbę chłopców, na razie 10, którzy nie posiadają krewnych. Rząd wydał nam pozwolenie na przebywanie chłopców w naszym ośrodku, jednocześnie nie pozwala im na kontaktowanie się z kimkolwiek z zewnątrz, żeby uniknąć zakażenia. Dzięki środkom, które niedawno przesłaliście nam w ramach programu Adopcja na Odległość, zdecydowaliśmy się zakupić żywność, aby nakarmić podopiecznych CALM i ich rodziny, które naprawdę cierpią. Pomyśleliśmy również o wyremontowaniu i pomalowaniu internatów dla dzieci, a także ich sal lekcyjnych, tak aby po ponownym otwarciu szkół, miejsce było czyste i przytulne. Prace idą dobrze.

Z drugiej strony, obecna sytuacja związana z Covid-19 w Ugandzie nie jest dobra. Mamy ponad 1000 pacjentów i 2 przypadki śmiertelne. Rząd wprowadził obostrzenia mające na celu ograniczenie masowych zakażeń, co doprowadziło do wzrostu cen żywności i zastoju w biznesie. Wielu ludzi nie ma co jeść, ale też nie ma dostępu do podstawowych produktów takich jak sól, mydło, cukier i wielu innych, ponieważ na początku nie mieli pieniędzy na zrobienie zapasów. Również dlatego, że dzieci z internatów zostały nagle odesłane do domu, a rodziny nie gospodarowały dobrze, pojawiły się problemy z brakiem żywności w domu. Wiele osób straciło pracę, a inni, większość, są teraz bardzo głodni. W większości przypadków brakuje im podstawowych środków, takich jak żywność. Dlatego pomyśleliśmy, aby podarować produkty żywnościowe podopiecznym CALM i ich rodzinom. Zapraszamy ich do naszego ośrodka, gotujemy i dzielimy się obiadem, a następnie oferujemy 10 kg ryżu, 10 kg posho (mąka kukurydziana), 5 kg fasoli, 2 kg cukru i 2 litry oleju. Dla tych, którzy są daleko i nie są w stanie samodzielnie przyjechać do nas, zaczęliśmy przywozić jedzenie, aby pomóc im na miejscu w tym krytycznym momencie. Docieramy do nich taksówkami i motocyklami. Pomagamy także starszym chłopcom, byłym wychowankom, którzy ukończyli studia, ale nadal potrzebują pomocy. Zapewniamy im pieniądze na opłacenie czynszu za mieszkanie, a innym oferujemy jedzenie. Mamy plan, aby kontynuować taką pomoc i dotrzeć do jak największej liczby dzieci i rodzin.

Prezydent niedawno zezwolił na uruchomienie transportu publicznego, ale przewożącego niewielu pasażerów. Szkoły i kościoły są nadal zamknięte. A codzienne przypadki zakażeń zaczęły wzrastać. Spodziewamy się kolejnych większych obostrzeń, które miałyby powstrzymać rozprzestrzenianie się tej choroby.

Uprzejmie apeluję do Was o ciągłe wsparcie, aby nieść pomoc głodnym rodzinom, w tym beneficjentom CALM.
Mam nadzieję, że Wszechmogący uchroni Was przed wszystkimi niebezpieczeństwami, a zwłaszcza przed pandemią Covid-19.

Ks. Elie Nyandwi
dyrektor CALM, Uganda

tłum. I.B

Więcej o sytuacji w krajach misyjnych i udzielanej pomocy w ramach kampanii COVID19 – POMOC znajdziesz tutaj: misjesalezjanie.pl/covid19-pomoc/