Dobiegło końca pierwsze w tym roku formacyjnym spotkanie Międzynarodowego Wolontariatu “Don Bosco”. Mnóstwo radości, spotkań, rozmów, poznawania siebie nawzajem, ale również siebie samych, a wszystko to w Obecności Tego, który wezwał nas do pójścia za Nim.

Spotkanie rozpoczęliśmy od wieczornej modlitwy Kościoła, a więc od odmówienia Nieszporów. Przez cały czas weekendowego spotkania towarzyszył nam ks. Łukasz i ks. Jacek, a modlitwy i posiłki przeżywaliśmy razem z księżmi, którzy mieszkają w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym.

Skoro było coś dla ducha, to i było coś dla ciała – zjedliśmy więc kolację, a potem mieliśmy czas poznać najpierw swoje imiona, dodając do nich epitet na tą samą literę, na którą zaczyna się imię (każda następna osoba miała za zadanie powtórzyć wszystkie epitety z imionami swoich poprzedników), a później mogliśmy po prostu się zintegrować poprzez prowadzone gry i zabawy. Aktywności, które tu poznajemy, w przyszłości mogą się nam przydać na placówkach misyjnych, jest więc to nie tylko dobra zabawa i czas na integrację, ale również doświadczenie, które w przyszłości na pewno się przyda.

Następnie udaliśmy się do kaplicy odmówić Kompletę i wysłuchać tradycyjnego, salezjańskiego słówka, które skierował do nas dyrektor Ośrodka Misyjnego, ks. Jacek Zdzieborski. Po słówku oczywiście był czas na dalszą integrację w kawiarence oraz rozmowy z koordynatorką wolontariatu, Asią oraz ks. Jackiem.

Program sobotni był bardzo intensywny, jednak nie zabrakło też chwil przerwy na kawę i rozmowy. Przeżywanie soboty rozpoczęliśmy z mocą, ponieważ od Mszy świętej połączonej z Jutrznią. Po niej udaliśmy się na śniadanie, po którym Asia poprowadziła spotkanie o formacji – jak ważny jest cały ten proces w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym. Padło również wiele pytań, na które wolontariusze chętnie odpowiadali, dzieląc się swoimi doświadczeniami z formacji i z pracy na misjach. O swoich przeżyciach z tego czasu opowiedziały nam Ania Mitura, Patrycja Grabowska, Ada Sidor, Milena Kowalik i Ania Paszkiewicz. Niektóre z nich już wróciły z tegorocznej misji, a niektóre wyjadą na nią w nadchodzących miesiącach.

Po przerwie kleryk Bwayla z Zambii uczył nas podstaw języka „bemba” – lokalnego dialektu zambijskiego. Dowiedzieliśmy się np. że “dziękuję bardzo” to w bemba “natotela saana”. Po intensywnej nauce przyszedł czas na obiad i rekreację salezjańską. Później Basia Wiśniewska opowiedziała nam o swoim doświadczeniu Zambii, gdzie pracowała prawie 3 miesiące, natomiast po przerwie ks. Łukasz Dumiński opowiedział nam w pigułce o ks. Bosko i o salezjanach.

Wieczorem modliliśmy się Nieszporami, a po kolacji czekało nas najważniejsze spotkanie – z Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Na początku adoracji wolontariusze po formacji odczytali listy od wolontariuszy obecnie przebywających na placówkach misyjnych, a po odczytaniu każdego listu kładli je na ołtarz, oddając Pani Jezusowi te osoby. Przez cały czas adoracji mieliśmy możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi. Choć podczas adoracji w ciszy przeżywa się bardzo wiele, nie sposób tego opisać- tego po prostu trzeba doświadczyć. Po tym czasie kleryk Godfrey z Malawi podzielił się z nami słówkiem na dobranoc.

Niedzielę rozpoczęliśmy Eucharystią, której przewodniczył biskup Vitaliy Kryvytskyi z Kijowa. Po Mszy św. udaliśmy się na śniadanie, a następnie swoim doświadczeniem roku w Peru podzieliła się z nami Hania Wojciechowska. Spotkanie zakończyliśmy obiadem.

Te 2 dni minęły bardzo szybko. Choć tak wiele podczas nich przeżyłam, to wydaje się, jakby to była chwila. To pewnie przez atmosferę, która tu panowała. Taką rodzinną, gdzie każdy mógł się poczuć jak w domu.

Może też chcesz tego doświadczyć? Jeśli tak, to serdecznie zapraszamy na następne spotkanie Międzynarodowego Wolontariatu “Don Bosco”, które odbędzie się w dniach 06-08.10.2023 przy ul. Korowodu 20 w Warszawie. Wyślij swoje zgłoszenie i… do zobaczenia!

 

Paulina Lemańska
uczestniczka wrześniowego spotkania