W miniony weekend odbyło się kolejne spotkanie Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, na które wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością. To właśnie w lutym odbywają się testy psychologiczne i zapadają decyzje o tym, kto może jechać na misje.

W piątek, jak zawsze rozpoczęliśmy spotkanie modlitwą w kaplicy. Po kolacji zaczęła się pierwsza część testów. Siedząc w pełnym skupieniu w sali konferencyjnej, rozwiązywaliśmy testy psychologiczne pod okiem dr. Jakuba Kołodzieja, psychologa i psychoterapeuty. Po udzieleniu odpowiedzi na wszystkie pytania mogliśmy pójść na rozmowę z p. Jakubem. Pozostali uczestnicy spotkania dyskutowali o testach, zaskakujących pytaniach i zajadali stres słodyczami. Potem poszliśmy do kaplicy. Po modlitwie wieczornej ks. Tomasz Łukaszuk, koordynator Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco powiedział słówko na dobranoc.

W sobotę po Mszy Świętej i śniadaniu pierwsze osoby z listy ustawiły się w kolejce do rozmowy z p. Jakubem i ks. Tomaszem, a także na spotkanie z Agnieszką Kanią, byłą wolontariuszką, która sprawdziła naszą znajomość języków obcych. W międzyczasie sprzątaliśmy pomieszczenia, w których znajduje się wystawa misyjna. Te eksponaty zabiorą Cię dookoła świata, to trzeba zobaczyć! Rozładowaliśmy też emocje podczas tańców integracyjnych, które prowadziła Julia i Hania. Tańcząc do piosenki „Waka Waka”, bawiliśmy się na całego. Po przerwie obiadowej mieliśmy dużo czasu dla siebie. Jedni rozmawiali przy kawie i herbacie, a inni grali w gry lub tańczyli, ochotnicy zajęli się przygotowaniem pysznej pizzy na kolacje. Ksiądz Andrzej Wujek wygłosił dla nas konferencję z nutką humory pt. „Zbuduj dom”. Po kolacji była okazja do spowiedzi. Marysia, jedna z uczestniczek wyznaczyła piątkę szczęśliwców do obierania ziemniaków na jutro. I tak wszyscy, w gronie mniejszym lub większym opowiadali o swoich rozmowach z psychologiem i o decyzji ks. Tomasza.

Wieczorem, podczas adoracji Najświętszego Sakramentu wsłuchując się w listy od Ani, Agaty i Agnieszki, zastanawialiśmy się, co Bóg ma nam do powiedzenia. Na koniec dnia ks. Andrzej Zdzieborski, misjonarz z Zambii opowiedział nam kilka słów o sobie i swojej działalności misyjnej.

Niedzielę rozpoczęliśmy od udziału w Mszy Świętej. Po śniadaniu s. Iwona Skwierawska, misjonarka opowiedziała nam co tym słychać w Kenii. Siostra udzieliła nam też kilka cennych rad. Przede wszystkim podkreśliła, żeby po przyjeździe na placówkę misyjną obserwować i zadawać pytania o rytm życia. Jeśli wolontariusz misyjny nie zrozumie, jak żyją tamci ludzie, jaka jest ich kultura i zwyczaje może więcej zaszkodzić niż pomóc. Chociaż wydawałoby się, że s. Iwona chciała nas bardziej zniechęcić, to myślę, że w kilkoro z nas zasiała ziarno do wyjazdu. Po prezentacji obejrzeliśmy poruszający dokument pt. „Dusza Tunezyjska” o śmierci ks. Marka Rybińskiego, misjonarza w Tunezji. Przypomniało nam to jak bardzo niebezpieczna, może być nasza misja.

Na tym spotkaniu było wiele łez smutku i radości, bez względu na to, co usłyszeliśmy od ks. Tomasza przed nami jeszcze długa droga. „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5,48).

 

Jakub Ludwiczyński
uczestnik lutowego spotkania

 

ZOBACZ ZDJĘCIA ZE SPOTKANIA!