W środę, 28 września, wczesnym rankiem do Boliwii wyruszyła Arletta Drużyńska.

Najbliższe 6 miesięcy spędzi w Oruro w Centrum Pastoralnym im. św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Na zajęcia dzienne przychodzi tam 64 dzieci w wieku od 3 do 16 lat. Większość z nich pochodzi z rodzin ubogich, wśród nich są dzieci z niepełnosprawnością, wychowywane przez mamę lub babcię.

Arletta będzie pomagała dzieciom w odrabianiu zdań i nauce. Prawie połowa rodziców lub opiekunów nie umie czytać i pisać, więc wsparcie podopiecznych w edukacji jest bardzo ważne. Siostry terezjanki starają się podnosić poziom zajęć, od dwóch lat organizując zajęcia z angielskiego, chcą rozpocząć zajęcia z rysowania czy tańca. To kolejne zadania dla naszej wolontariuszki. Na placówce prowadzona jest szkółka dla rodziców, w tym roku rozpocznie się dla nich kurs pisania i czytania. Misjonarki mają też gospodarstwo rolne, hodują kury, króliki, osły i lamy. Dzieci uczą się tam dbania o zwierzęta, dla niektórych w przyszłości to będzie jedyna szansa na znalezienie zajęcia. Arletta wesprze siostry terezjanki w ich codziennych obowiązkach i pracach, a jak widać, zadań na placówce nie brakuje.

Arletta, urodzona optymistka, wyruszyła na swój drugi wolontariat misyjny. W 2013 roku pracowała w Lufubu w Zambii.

Naszej wolontariuszce życzmy mocy Ducha! Niech swoją radością i uśmiechem zaraża innych, a jej codzienna praca przynosi piękne duchowe owoce.