Drodzy Przyjaciele sierot Mafinga Yatima, dzięki Waszej pomocy dzieci mogą chodzić do szkoły i nie są głodne.

W minionym roku opiekowaliśmy się 244 osobami. Włączyliśmy 27 nowych uczniów do programu Adopcji na Odległość. Są oni przyjęci na miejsce naszych absolwentów. Widzę, jak nasze wspólne dzieło się rozwija. Jako koordynator Adopcji i kapłan docieram do wielu dzieci oraz ich opiekunów. Planujemy zwiększyć zakres pomocy, szczególnie chcemy kupić mundurki szkolne, jak i ubrania na co dzień. Wiele dzieci natychmiast powinno otrzymać nową odzież.

Rząd Tanzanii dostrzegł, że szkoły Don Bosco zapewniają doskonałą edukację techniczną dla młodzieży. Poprosił nas o partnerstwo w organizowaniu wykształcenia dla najuboższych. Nasze szkoły otworzyły drzwi dla studentów wieczorowych. Na razie mamy plany na 5 kolejnych lat. Salezjańska szkoła krawiecka jest jedną ze szkół oferujących intensywny 6-miesięczny kurs szycia, który częściowo ma być opłacany przez rząd.

Przedstawiam Wam kilku naszych wychowanków:
Almanda uczy się położnictwa i pielęgniarstwa, natomiast Elia skończył półroczny kurs w siłach zbrojnych. Liczy, że wkrótce będzie miał szansę na pracę. Dwóch uczniów po szkole technicznej oczekuje na zatrudnienie. Deo skończył warsztaty spawania i obróbki metalu, a Janeth dwuletnią szkołę krawiecką w Benedictine Technical School.
Janeth pochodzi z rodziny poligamicznej. Jej ojciec miał kilka żon i dużo dzieci, które nie miały zapewnionej należytej opieki. Ojciec Janeth zmarł, gdy dziewczynka miała 13 lat. W 2008 roku Janeth ukończyła szkołę podstawową. Przez kolejne lata pozostawała w domu i próbowała uzbierać pieniądze na szkołę techniczną. Starszy brat przyprowadził ją w 2013 roku do naszej szkoły krawieckiej w Mafinga. Razem z jej skromnymi oszczędnościami (ok. 280 zł), niewielką pomocą brata i Waszym wsparciem, zdołała ukończyć dwuletni kurs. Ponieważ uczyła się dość dobrze, zaproponowaliśmy jej wyższy poziom – kurs German Benedictine School dalej na południu w Peramiho, Songea. Wówczas całe czesne, wyposażenie i transport były finansowane z Waszych darowizn. W listopadzie 2016 r. dziewczyna ukończyła szkołę. Jest dokładna, zdyscyplinowana i oszczędna, bo wykorzystuje każdy skrawek materiału.
Janeth marzyła o otwarciu warsztatu krawieckiego we własnej wiosce. Z Waszą pomocą zakupiliśmy jej niezbędne wyposażenie, meble i materiały, by mogła zacząć się utrzymywać.  Janeth dostała stół, krzesło, używaną maszynę do szycia, tkaniny, części zamienne do maszyny i wykładzinę do warsztatu. Młoda krawcowa kupiła też żelazko na duszę i worek węgla do żelazka. Opłaciliśmy jej wynajęcie miejsca na warsztat na 6 miesięcy, daliśmy kieszonkowe, podstawowe przybory toaletowe i odzież. Tak więc rok 2017 stanowi kamień milowy w jej życiu. Cieszymy się ogromnie, że jest niezależną, przedsiębiorczą młodą kobietą z wysokimi kwalifikacjami.

Możecie być dumni. Raz jeszcze pomogliście kolejnej młodej osobie w Mafinga. Niechaj Bóg obdarowuje Was szczodrze swymi łaskami. Dziękuję w imieniu dzieci.

Luis Neville 2018 r.