W Bouar w Republice Środkowej Afryki powstaje nowa placówka salezjańska. Do tej pory salezjanie pracowali w Bangi, stolicy kraju, w dwóch dzielnicach: Damali i Galbadji. O motywacjach, planach i potrzebach opowiadał nam ks. Artur Bartol, misjonarz i odpowiedzialny za prokury misyjne i projekty misyjne w Inspektorii ATE (Afryka Tropikalna Równikowa).

Bouar położone jest 435 km od stolicy i 160 km od granicy Kamerunu. Salezjanie rozpoczynają tam pracę we wrześniu 2020 roku. „Zaprosił nas tam biskup ze względu na młodzież. Współbracia zaangażowali się w pracę duszpasterską w diecezji, prowadzą małą szkołę zawodową, jest warsztat samochodowy i stolarski. Obecnie uczy się tam 30 młodych ludzi, ale chcemy to wszystko rozbudować dla dobra młodzieży. W Bouar jest jedno liceum, a miasto jest dosyć duże. Jeśli kogoś wyrzucą ze szkoły, to nie ma, gdzie iść” – opowiada ks. Artur.

Salezjanie chcą otworzyć duży kompleks edukacyjny, szczególnie dla młodych ludzi, którzy – jeśli chcą kontynuować naukę w szkołach wyższych lub zawodowych – obecnie muszą przeprowadzać się do stolicy. Niewielu stać na wyjazd i wynajem pokoju. Na placówce powstanie też dom formacyjny. O planach opowiada misjonarz: „Mamy tam 15 hektarów ziemi i otworzymy szkołę rolniczą, centrum młodzieżowe i szkołę techniczną. Nasza inspektoria, w której skład wchodzi pięć krajów: Czad, Republika Środkowoafrykańska, Gabon, Gwinea Równikowa i Kamerun, będzie miała tam też swój nowicjat dla kandydatów do Zgromadzenia Salezjańskiego. To wszystko wymaga dużej ilości finansów. Teraz kończymy tam taki prowizoryczny nowicjat, bo pierwsi kandydaci zamieszkają u nas w sierpniu”.

Wyzwaniem w już funkcjonujących szkołach publicznych jest jakość. „Problemem też są miejsca, jest 100-120 uczniów w klasie. Klasy są przepełnione, niewyposażone. Informatyka w Bouar… jak prowadzić zajęcia, skoro nie ma prądu… Dlatego zbieraliśmy na generator, żeby przynajmniej był prąd. W Polsce nie wszyscy sobie wyobrażają, jak może nie być prądu. A tam po prostu go nie ma, więc nie ma zajęć” – wyjaśnia ks. Artur.

W ostatnich tygodniach prowadziliśmy zbiórki na pomoc w otwarciu nowej placówki w Republice Środkowoafrykańskiej. Dzięki Waszej pomocy na placówce popłynie czysta woda! Salezjanie przeprowadzą modernizację sieci wodociągowej i kupią nowe zbiorniki na wodę (Projekt 677). Drugi zebrany projekt związany był z brakiem prądu. W ramach tej zbiórki kupiony i zamontowany zostanie generator prądotwórczy (Projekt 673).

Nadal trwa zbiórka na pomoc w budowie domu formacyjnego. Więcej informacji znajdziesz na stronie PROJEKTU 690