Patrycja Grabowska już za kilka dni wyruszy na siedmiomiesięczny wolontariat, aby wspomóc pracę salezjanów na placówce misyjnej w Makululu.

Patrycja ma 30 lat i pochodzi z małej miejscowości w okolicach Łomży. Obecnie mieszka w Gdańsku. Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na wydziale grafiki. Na co dzień pracuje jako Brand Designer w firmie specjalizującej się w nowych technologiach. Interesuje się sztuką i designem, a jej pasją są podróże i fotografia.

Pragnienie wyjazdu na misje zrodziło się u niej już w dzieciństwie. „Urzeczona opowieściami mojej cioci, która pracowała na misjach w Indiach, zaczęłam marzyć o podobnej służbie, o wyjeździe. Z biegiem czasu, poznając siebie lepiej zauważyłam, że to pragnienie nie umiera, ale jest w fazie rozkwitu. Motywuje do działania i pcha w stronę działalności charytatywnej.” – wspomina Patrycja. Najpierw jako wolontariuszka wspierała dzieci z trudnych środowisk. Następnie trafiła do Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie. Jak sama mówi: „Do ludzi, którzy swoim świadectwem i oddaniem, miesiąc po miesiącu utwierdzali mnie w przekonaniu, że ścieżka misyjna na którą wstąpiłam jest właściwa, którzy rozwiewali wszelkie wątpliwości, otwierając umysł i serce na drugiego człowieka.”

W Makululu, w Zambii, oprócz domu dla chłopców ulicy salezjanie prowadzą również szkołę, oratorium i parafię. Mieszkający tam chłopcy potrzebują codziennego wsparcia w obowiązkach, trudach i radościach. Wolontariuszka będzie towarzyszyć podopiecznym, pomagać w sprawach administracyjnych i innych pracach na placówce.