Na urlop do Polski przyjechał ksiądz Andrzej Borowiec, który na co dzień pracuje w Boliwii, w ponad 2-milionowym mieście Santa Cruz.
.
Ksiądz Andrzej wyjechał na misje w 2006 roku. Pracował na Kubie, w Ekwadorze i Boliwii.
Od trzech lat pracuje w Santa Cruz, obecnie jest dyrektorem generalnym 4 ośrodków dla chłopców ulicy, wcześniej był dyrektorem i ekonomem Domu Inspektorialnego. Na miejscu misjonarz mieszka we wspólnocie z czterema współbraćmi salezjanami i prowadzi cztery ośrodki poświęcone dzieciom ulicy.
.
W zależności od ich sytuacji oraz wieku dzieci są podzielone na kilka placówek o różnej specyfice. Wszystkie te ośrodki podlegają pod „Projekt Księdza Bosko”. W każdym z tych domów mieszka od 20 do około 80 dzieci. Są to dzieci, które doświadczyły przemocy, problemów z alkoholem czy narkotykami. Ośrodki mają pomóc im w reintegracji ze społeczeństwem. Ośrodki te są ubogacone stolarnią, piekarnią i punktem gastronomicznym, w których chłopcy mogą zdobywać doświadczenie zawodu na przyszłość.
.
Codziennie wychowawcy, lekarze i pielęgniarki z ośrodków wychodzą na ulice miasta, by opatrywać rany, podawać leki i pożywienie bezdomnym dzieciom mieszkającym w kanałach czy chodnikach w najuboższych dzielnicach, tzw. slumsach.
.
.
Księdzu Andrzejowi życzymy dobrego wypoczynku, zdrowia i sił do dalszej pracy misyjnej! Niech Wspomożycielka wyprasza potrzebne łaski.