Drodzy Opiekunowie,

w imieniu własnym, wspólnoty i podopiecznych pozdrawiam z Nkhotakota. Życie odmieniło się od marca ubiegłego roku, kiedy to niespodziewanie musieliśmy zastosować się do rozporządzeń władz państwowych. Nowa sytuacja zaskoczyła i zmartwiła uczniów, którym od końca marca zamknięto szkoły.

W lutym  mieliśmy duże opady deszczu, co spowodowało lokalne podtopienia i duże szkody. Ciężko było dotrzeć do wielu miejsc w buszu. Również w lipcu obfity deszcz sprawił, że drogi były nieprzejezdne, a nasz samochód został uszkodzony.

Nasi mieszkańcy już w kwietniu zaczęli zapełniać kościoły i uciekają się z problemami do Boga. Trudno było przestrzegać zakazu przebywania obok siebie. Musieliśmy zamontować nagłośnienie na zewnątrz kościoła, by wszyscy parafianie mogli uczestniczyć we Mszy Św. i nabożeństwach.

W kwietniu zaczęliśmy budować parafialne sklepiki i szyć maseczki. Uczennice z Don Bosco Technical School Doreen i Lea uszyły ich bardzo dużo, pomagając w ten sposób społeczności, parafii i młodzieży z naszego centrum. Noszenie masek jest bardzo niewygodne z powodu upałów. Po prostu ciężko oddychać.  Początkowo w Malawi robiono testy na obecność koronawirusa. Kiedy testy się skończyły, a rząd prawdopodobnie nie ma pieniędzy na nowe, sytuacja poprawiła się i żyjemy w miarę normalnie. Ludzie od początku nie chcieli przestrzegać kwarantanny.

W kwietniu i maju trwały żniwa. Ludzie, którzy mają pola zbierali plony i mieli co jeść. Pomagaliśmy tym, którzy nie dysponują własnym kawałkiem ziemi, w tym przede wszystkim podopiecznym Adopcji na Odległość. Przydzielaniem praczek żywnościowych zajmuje się specjalnie stworzona grupa „Atumiki Achifundo” (Posłannicy Miłosierdzia).

Na początku września otwarto międzynarodowe lotnisko i wznowiły pracę linie lotnicze. Rząd  Malawi ogłosił ponowne otwarcie szkół pod warunkiem zachowania środków ostrożności i przestrzegania obostrzeń. Powrót do szkół miał się odbywać etapami. Najpierw wrócili uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych, średnich, technicznych, collegów i uniwersytetów, bo obowiązywały ich końcowe egzaminy państwowe.

Zamknięcie szkół przyniosło wiele wyzwań. Głównym była kontrola uczniów i zachęcanie ich do samodzielnej nauki. System zdalnej nauki nie wpłynął dobrze na zachowania uczniów, wzrosła liczba ciąż nastolatek. Oficjalny raport rządowy potwierdza, że nawet 18 000 uczennic spodziewa się dziecka po wprowadzeniu lockdownu z powodu Covid19. To rzeczywiście znacząca liczba uczennic, które w tym roku nie powrócą do szkół.

Ostatnie miesiące to również trudny czas dla nauczycieli szkół prywatnych. Dzięki Adopcji na Odległość pomagaliśmy na ile było możliwe. Jesteśmy wdzięczni za wsparcie z Waszej strony. Dzięki środkom przesłanym w tym roku zdołaliśmy zapłacić pensje nauczycielom Don Bosco High School, kupić płyny dezynfekujące, mydło, materiał na maseczki oraz rozdawać jedzenie (głównie kukurydzę i ryż) najbardziej potrzebującym i ich rodzinom. Bardzo dziękujemy, że tak wiernie nas wspieracie. Nie traćmy nadziei, bo Pan Bóg czuwa nad nami. Modlimy się za Was i o to samo prosimy w imieniu podopiecznych z Nkhotakota.

Zjednoczony w modlitwie

ks. Józef Czerwiński
Nkhotakota, Malawi

Załączam kilka krótkich informacji o Waszych podopiecznych:

Rahema uczy się w prywatnej szkole podstawowej St. Edmund. Mieszka z obojgiem rodziców.  Jest najstarsza z trojga rodzeństwa. Chociaż ma zaledwie 9 lat, mówi, że po ukończeniu edukacji chciałaby dołączyć do zgromadzenia sióstr zakonnych. Lubi bawić się z przyjaciółmi, oglądać bajki i filmy animowane dla dzieci.

Innocent ma 9 lat i również uczy się w szkole św. Edmunda, w klasie 3. Mieszka z dziadkami. Chce być policjantem, to jego marzenie. Lubi bajki.

Chimwemwe ma 10 lat. Chodzi do 5 klasy podstawówki. Mieszka z dziadkami, ponieważ jego rodzice są w separacji. Chce być lekarzem, to jego marzenie.

Tawina jest w 3 klasie szkoły podstawowej. Mieszka z obojgiem rodziców, jest najstarszy z trojga dzieci. W przyszłości chciałby zostać żołnierzem. Lubi grać w piłkę nożną.

Getrude ma 10 lat, chodzi do 5 klasy szkoły sąsiadującej z naszą misją. Chociaż ma oboje rodziców, mieszka jedynie z mamą. Mężczyzna opuścił rodzinę i pozostaje z żoną w separacji. Dziewczynka chciałaby zostać lekarzem i pomagać najuboższym ludziom, których wiele w okolicy. W wolnym czasie lubi gotować.

Shaida jest w klasie 2 w szkole podstawowej św. Pawła. Mieszka z dziadkami. Chciałaby uczyć się jak najdłużej i w przyszłości zostać nauczycielką. Lubi grać w siatkówkę.

Dora uczyła się w prywatnej szkole podstawowej St. Edmund. Zdała egzamin standard 8 i teraz czeka na wyniki. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i uzyska wysokie oceny, w styczniu będzie w klasie 1 szkoły średniej. Mieszka z dziadkami. Ma 14 lat i po studiach chciałaby zamieszkać z siostrą. Pięknie śpiewa.

Anjella uczy się w szkole podstawowej św. Pawła. Ma 9 lat i chodzi do 2 klasy. Mieszka z obojgiem rodziców, marzy by zostać pielęgniarką. Lubi grać w piłkę siatkową.

Praise chodzi do 6 klasy szkoły podstawowej St. Edmund. Mieszka z mamą, tata zmarł. Kobieta samotnie wychowuje troje dzieci, Praise jest najmłodsza. Chciałaby ukończyć szkołę i pracować w zawodzie pielęgniarki. W wolnym czasie lubi gotować i grać z rówieśnikami.

Lughano uczy się w szkole podstawowej St. Edmund, w klasie 2. Ma 8 lat. Oboje rodzice żyją. Chłopiec chciałby zostać dziennikarzem. Żeby to osiągnąć, pilnie się uczy. Często grywa w piłkę nożną z kolegami.