No i stało się! Nasze ostatnie spotkanie formacyjne w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym już za nami. Był to wyjątkowo radosny i wzruszający weekend.

Tradycyjnie nasze spotkanie rozpoczęliśmy w piątkowe popołudnie. Pełni nadziei, planów oraz spraw do załatwienia przed naszymi wylotami dotarliśmy do SOMu z różnych stron Polski, zaczynając zjazd formacyjny od Litanii Loretańskiej. Tego wieczoru nie zabrakło również zabaw integracyjnych, jak i słówka na dobranoc, którym podzieliła się z nami s. Marzena Kotuła. Siostra opowiedziała o historii swojego powołania misyjnego, zrodzonego już w dzieciństwie oraz przybliżyła nam czas pokory i cierpliwości, w którym czekała na swój krzyż misyjny. Pełna entuzjazmu i wdzięczności Bogu, we wtorek siostra Marzena wyleciała na misje do Wenezueli, gdzie będzie posługiwała w części Amazonii.

Słowami I Antyfony „O świcie szukam Ciebie, Boże aby ujrzeć Twoją potęgę. Alleluja.” rozpoczęliśmy kolejny dzień, wypełniony spotkaniami i rozmowami
o życiu misyjnym. 13 maja to również szczególna data dla świata salezjańskiego, w której wspominamy współzałożycielkę Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych (salezjanek) – świętą Marię Dominikę Mozzarello. Dziękujemy siostrze Annie za przybliżenie nam życia i nauczania tej świętej.

Kolejnym świętem była dla wszystkich obecność i podzielenie się swoim doświadczeniem misyjnym s. Jolanty Kosińskiej, która od 7 lat pracuje w Papui-Nowej Gwinei. Odległe na mapie miejsce, piękno przyrody i ciekawe tradycje zamieszkujących tam plemion rozbudziły w wielu nadzieję na nowy kierunek dla przyszłych wolontariuszy SOMu.

Życie w Ghanie przybliżyły nam Kasia Polubiec i Agnieszka Szydłowska. Praca psychologiczno-logopedyczna dziewczyn na pewno przyniesie dobre owoce w rozwoju afrykańskich sierot.

Rekreacja salezjańska przygotowana przez naszą najmłodszą koleżankę, Milenę Kowalik, przygotowującą się do wyjazdu na Madagaskar, po raz kolejny przyniosła dużo śmiechu i dobrej zabawy. Z pewnością wiele z poznanych gier i zabaw prezentowanych przez cały okres formacji posłuży nam na naszych placówkach misyjnych. Już z podekscytowaniem czekam na chwile integracji z dziećmi w oratorium.

Kolejnym ważnym punktem dnia była relacja ks. Mirka Hyżaka z wieloletniej misji w Etiopii. Ksiądz Mirek opowiedział nam o różnych placówkach, w których posługiwał przez 17 lat. Etiopia to również tegoroczny kierunek naszych wolontariuszek, tym bardziej jesteśmy wdzięczni za przybliżenie nam wielu aspektów życia w tej części Czarnego Lądu.

Nasz weekendowy zjazd ubogacił ks. Łukasz Dumiński, jak zawsze wspaniałą prezentacją o życiu i nauczaniu Don Bosco. Każde spotkanie z tym świętym dodaje nam wiary i odwagi, żeby iść drogą naszego misyjnego powołania i, żeby dzielić się swoim życiem z drugim człowiekiem.

Centralnym punktem każdej soboty podczas naszych weekendowych zjazdów jest Adoracja Najświętszego Sakramentu, podczas której czytane są m.in. listy naszych koleżanek i kolegów. Dziękujemy Agacie Januszewskiej i Radkowi Kozakiewiczowi, pracującym w Makululu za ich świadectwa. Swoją wdzięczność wyrażamy także za posługę w konfesjonale w czasie indywidualnej modlitwy ks. Pawłowi Liborowi i ks. Łukaszowi Dumińskiemu.

Niedziela była wyjątkowym dniem całej naszej formacji i to nie z powodu zmiany stałego grafiku, ale przez przygotowania związane z przyjazdem naszych rodzin do Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego. Tego dnia Msza święta w intencji wolontariuszy i ich rodzin odprawiona została przez ks. Jacka Zdzieborskiego wyjątkowo o godz. 12.00. Uroczystą Eucharystię poprzedziło spotkanie z naszymi najbliższymi, podczas którego ks. Dyrektor opowiedział o działalności SOMu. Obecni w Warszawie misjonarze podzielili się swoją dotychczasową posługą misyjną, a nasza koordynatorka Iwonka Błędowska przedstawiła wszystkich tegorocznych wolontariuszy oraz ich kierunki podróży. Na koniec oficjalnej części nasza grupa zaprezentowała wcześniej przygotowany film podsumowujący naszą kilkumiesięczną formację, a także taniec misyjny.

Czas naszych wylotów zbliża się wielkimi krokami. Przed nami jeszcze wiele wyzwań, przygotowań, ale w głowie i sercu już coraz głośniej rozbrzmiewa tekst hymnu z okazji 40-lecia SOM: „Śnił się kiedyś taki sen, który właśnie spełnia się”…

ViVa Gesu! ViVa Maria!

Anna Mitura,
uczestniczka majowego spotkania