SAM SOBIE NIE PORADZĘ. POMÓŻ MI!

 

W dżungli obowiązuje prawo samodzielności i siły. Każdy tam odpowiada sam za siebie! To styl życia świata zwierząt. Inaczej nie przeżyją, nie poradzą sobie. A jak jest w świecie ludzi? Mój znajomy często powtarzał: „Naucz się liczyć na siebie. Będziesz miał mniej rozczarowań.”

Wiara we własne siły i możliwości jest nam potrzebna. Mamy korzystać z tego, co posiadamy i rozwijać to, tak jak potrafimy. Ale nie jesteśmy super istotami obdarzonymi wielkimi mocami, z których cały czas możemy korzystać. Mamy swoje różne ograniczenia i słabości.

A zatem przyjmijmy zasadę, że wtedy, kiedy sam sobie nie daję rady, choć próbuję, choć się staram, to poproszę przyjaciela, znajomego, a nawet przypadkową osobę: Pomóż mi! Jest mi potrzebna twoja pomoc! Nie tkwij za długo w bezradności!

Dlaczego jest mi trudno prosić o pomoc? Bo oczekuję, że ktoś się domyśli, że skoro tyle razy pomagałem innym, to dobro powinno wrócić do mnie. Ktoś powinien wiedzieć, czego potrzebuję! Bo jeśli jestem dla kogoś ważny, to on powinien wiedzieć, co przeżywam i czego potrzebuję. Ale nikt się nie domyśla i zaczynam wątpić w dobroć moich przyjaciół, znajomych, w sens bycia dobrym dla innych.

Może lepiej przyjąć, że mamy różne wrażliwości i czasem po prostu nie widzimy ważnych potrzeb nawet naszych przyjaciół. Byłoby lepiej, aby oni nam o nich powiedzieli.

A zatem naucz się prosić innych o pomoc, szczególnie swoich przyjaciół!

 

Ksiądz Andrzej Wujek SDB