Dzięki Waszej pomocy dzieci na Madagaskarze otrzymały wsparcie. Zebraliśmy 64 704 złotych. Ksiądz Miele Giuseppe przesyła podziękowania i informacje o zrealizowanym projekcie.
Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy,
Przesyłam wielkie podziękowania za hojność, jaką okazaliście potrzebującym rodzinom i ich dzieciom uczestniczącym w projekcie TAIZA (reintegracja szkolna dla ubogich dzieci). Otrzymane dzięki Waszej przychylności wsparcie umożliwiło zakupienie najważniejszej rzeczy jaką mogą otrzymać dzieci ulicy – jedzenia. Z otrzymanych środków zakupiliśmy ryż, który jest podstawowym pożywieniem ludności na Madagaskarze.
Pozwólcie, że opowiem Wam o pomocy i działaniach, prowadzonych przez salezjanów Księdza Bosko w Oratorium z Ankofafa-Fianarantsoa. Wsparcie zostało przekazane w ramach następujących projektów:
Dla rodzin dzieci TAIZA (projekt na rzecz ochrony praw dzieci) i młodych ludzi z C.F.T. (Ośrodek Szkolenia Pracy) przeprowadziliśmy cotygodniową dystrybucję paczek, w których był ryż, mydła i ubrania dla rodzin. W ramach projektu TAIZA pomoc otrzymało 295 rodzin, natomiast w ramach projektu C.F.T. pomoc otrzymało 180 rodzin. Łącznie pomogliśmy 475 rodzinom.
Zdecydowaliśmy się przekazywać potrzebującym raz w tygodniu paczki zawierające: 10 kg ryżu oraz dwa kawałki mydła. Jednorazowo rodziny otrzymały również ciepłe ubrania. Akcja ta wymagała dużego wysiłku. Nasi pracownicy i wolontariusze z narażeniem własnego zdrowia dostarczali raz na tydzień przygotowane wcześniej paczki. Faktycznie, łatwiej byłoby zrobić jednorazowo dystrybucję większej ilości ryżu, mydła i ubrań, ale z naszego doświadczenia wynika, że takie działanie nie byłoby skuteczne. Ludzie wykorzystaliby ryż od razu najadając się do syta, a reszta zostałaby sprzedana. Pojęcie oszczędności i racjonalnego żywienia jest wciąż dalekie w mentalności lokalnej społeczności.
W przypadku projektu „dzieci ulicy”, zastosowaliśmy sprawdzoną przez nas technikę. Wyszliśmy do dzieci, by spotkać się z nimi w ich naturalnym środowisku, być w miejscach, w których mieszkają (szczególnie na drogach miasta Fianarantsoa). Staraliśmy się zdobyć ich zainteresowanie i zaprosić do przyłączenia się do naszego oratorium, które położone jest około 3 km od miasta Fianarantsoa. Nie jest łatwo przekonać wszystkie dzieci, ale na szczęście około sześćdziesięcioro z nich zaufało nam i zgodziło się przyjść do Oratorium. Przyszli do nas o ósmej rano. Animatorzy i opiekunowie, którzy czekali na dzieci powitali je życzliwie. Pracownicy Oratorium zaczęli z nimi rozmawiać. Każde dziecko zostało wysłuchane, mogło opowiedzieć o swoich potrzebach i historii swojego życia. Opiekunowie starali się udzielić im potrzebnej pomocy. Już pierwszego dnia pobytu w Oratorium dzieci mogły poczuć się lepiej, zadbać o swoje podstawowe potrzeby i zdrowie. Każde wzięło prysznic, umyło całe ciało i głowę, otrzymało czyste ubranie oraz odbyło konsultację lekarską. Następnie zostały zaangażowane w różnego rodzaju aktywności takie jak zajęcia sportowe i muzyczne, nie zabrakło oczywiście dobrego i obfitego posiłku.
Po tygodniu zauważyliśmy dużą zmianę w zachowaniu dzieci z grupy „dzieci ulicy”. Zmiana ta widoczna była nie tylko ze względu na dobre warunki bytowe jakie dzieci otrzymały, ale przede wszystkim atmosfera miejsca oraz obecność animatorów wywarła ogromy wpływ na transformację tych dzieci. Kolejnym istotnym czynnikiem transformacji „dzieci ulicy” była obecność grupy dzieci z projektu TAIZA, które uczęszczają do tej samej placówki i przygotowują się do egzaminu. „Dzieci ulicy” były zachwycone możliwościami jakie się również i przed nimi otworzyły. Były zdyscyplinowane, zaangażowane i pogodne. Z chęcią uczęszczały na zajęcia rekreacyjne i pilnie przykładały się do lekcji i nauki. Krok po kroku “dzieci ulicy” przejmowały zachowania i sposób bycia dzieci z projektu TAIZA. Wspólne spędzanie czasu w łączonych grupach i dzielenie się doświadczeniami, sprawiło, że „dzieci ulicy” poczuły się jak w domu. To jest efekt naśladowania. Pomyślały: Jeśli inne dzieci, które są takie jak my „dzieci ulicy”, żyją w ten sposób, to my również możemy tak żyć! Możemy uczęszczać do Oratorium, stać się członkiem organizacji, która przygotuje nas na przyszłość inną niż ta, którą my „dzieci ulicy” żyliśmy do tej pory.
„Dzieci ulicy” jedno po drugim zaczęło prosić o naukę czytania i pisania. Animatorzy byli przygotowani na taką możliwość, w związku z tym, w odpowiedzi na prośby dzieci, zaczęliśmy stopniowo wdrażać nieformalne lekcje czytania i pisania. Niemniej jednak nie wszystkie „dzieci ulicy” są gotowe na zmianę sposobu życia. Nie chcą skorzystać z okazanej im pomocy i wracają na ulicę. Pomimo tego, że dzieci wracają na ulicę to część z nich często powraca do Oratorium. Również ta grupa „dzieci ulicy” otrzymywała od nas pomoc. Codziennie serwowaliśmy dla nich około południa posiłek, dzieci miały również możliwość do złożenia zamówienia na czyste ubrania. Mogły po przybyciu do Oratorium umyć ręce i wejść do środka, gdzie w dużym pomieszczeniu czekał na nich gotowy posiłek. Wszystko to odbywało się oczywiście z zachowaniem dystansu z uwagi na koronawirusa. Posiłki dla dzieci stanowiła duża porcja ryżu z dodatkiem warzyw. Dwa razy w tygodniu dzieci otrzymywały również porcję mięsa oraz jajka. Po posiłku dzieci mogły skorzystać z aktywności na placu zabaw, a następnie miały możliwość udziału w codziennych zajęciach zgodnie z planem dnia. Posiłki dla dzieci były przygotowywane siedem dni w tygodniu, ponieważ dzieci ulicy przyjeżdżały do nas również w niedzielę. Oczywiście nie mieliśmy ku temu nic przeciwko. Aktywności dla „dzieci ulicy” w Oratorium kończyły się około czwartej po południu.
Jesteśmy wdzięczni za wspaniałą hojność, jaka została okazana tym ukochanym przez Boga dzieciom. Dzięki Waszej pomocy finansowej udało się zrealizować wsparcie dla potrzebujących w trudnym okresie pandemii i zagrożenia spowodowanego przez COVID-19.
Chcielibyśmy, każdemu z Darczyńców okazać naszą wdzięczność i zapewnić o naszej modlitwie. Niech Pan wynagrodzi Waszą szczodrość swoją pełną i obfitą miarą, pomoże Wam pozostać w zdrowiu. Niech Pan Wam pobłogosławi i spełni wszystkie najpiękniejsze pragnienia, które nosicie w swoich sercach.
ks. Miele Giuseppe
Fianarantsoa, Madagaskar
Więcej informacji o zakończonej zbiórce znajdziesz na stronie -> Projekt 597