Poznajcie Zosię i Janka, którzy za kilka dni rozpoczną swój wolontariat misyjny w Brazylii.
Janek Kędzior ma 33 lata i pochodzi z Wyszkowa, gdzie pracuje w branży budowlanej. Swoje umiejętności chce wykorzystać na misji. Interesuje się historią, filozofią i wszystkim, co wiąże się z poznawaniem świata i podróżowaniem. Każdą wolną chwilę spędza aktywnie wśród natury.
Pomysł na misję istniał w nim już od wielu lat, jednak traktował tę myśl mało poważnie, do czasu gdy zaczął dostrzegać coraz mocniej powtarzające się znaki, by się tematem zainteresować. „Myślałem, że to bardziej dla studentów, że już dla mnie za późno. Ale gdy zostałem postawiony w pewnych sytuacjach, a na mojej drodze pojawiły się konkretne osoby, pojąłem że za wszelką cenę muszę iść w tym kierunku”.
Zosia Gala ma 24 lata. W tym roku skończyła prawo w Toruniu oraz kontynuuje drugi kierunek, jakim są Nauki o rodzinie. Rozpoczęła również pracę w ośrodku adopcyjno-opiekuńczym, w którym, pomagając dzieciom odnaleźć kochający dom, czuje się bardzo spełniona.
„Pragnienie misyjne pojawiło się w moim sercu podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.”- mówi Zosia. „Właśnie wtedy obiecałam sobie, że wyjadę kiedyś na misje. Od tego momentu moje powołanie misyjne wzrastało, umacniało się przez różne, czasem trudne doświadczenia, po to, aby właśnie teraz, po 8 latach w końcu się wypełnić. Jestem bardzo wdzięczna Bogu, że mimo przeciwności mogę wyjechać, że stawia mi na drodze ludzi, którzy mnie w tym pragnieniu wspierają.”
Wolontariusze wyjeżdżają do Brazylii, do Manicore w stanie Amazonia, aby wesprzeć działania wspólnoty salezjańskiej, w tym polskiego misjonarza – ks. Sławka Drapiewskiego. Ich głównym zadaniem będzie animacja czasu wolnego dzieci i młodzieży oraz pomoc we wszelkich koniecznych pracach.