Ponad 3 500 przesiedlonych rodzin żyje w trudnych warunkach i spontanicznie utworzyło obóz na terenach należących do salezjanów w Don Bosco Ngangi Youth Centre. Rodziny te borykają się z wieloma trudnościami i mają wiele potrzeb, aby przetrwać w tym ciężkim okresie. Przybyli z terytorium Rutshuru i Nyiragongo, gdzie nie tylko słyszano ciężkie strzały, ale także dokonały one ogromnych zniszczeń, pozostawiając za sobą sieroty, wdowy i wdowców, a także bezdzietne rodziny. Bardzo dużo ludzi żyje w opłakanym stanie psychicznym, to pokłosie sytuacji, przez którą przeszli w okresie wojny, dokonywanych kradzieży czy osiedlania się w obozach dla uchodźców wewnętrznych.

Wiele dzieci, dziewczynek i chłopców żyje w bardzo trudnych warunkach żywnościowych i higienicznych, charakteryzujących się brakiem żywności, materiałów higienicznych, prowizorycznymi namiotami bez dachów z plandek i ulewnymi deszczami, które spadają na obozy uchodźców w porze deszczowej. Duża liczba dzieci, ponad 1 000 dziewczynek i chłopców w wieku poniżej 5 lat, wykazuje już oznaki niedożywienia z powodu braku jedzenia o odpowiedniej jakości i ilości. Wojna wybuchła w momencie, gdy ponad 90% rolników zasiało już swoje uprawy i było na etapie, gdy uprawy rolne wymagały większej pracy i opieki, aby mieć nadzieję na bardzo dobre zbiory. Niestety, sytuacja wojenna sprawiła, że ludzie nie byli przygotowani do opuszczenia swoich domów i schronienia się w Ngangi. Po zidentyfikowaniu w obozach niedożywionych dzieci w wieku poniżej 5 lat i biorąc pod uwagę różne trudności, z jakimi borykają się przesiedleńcy wojenni, jako salezjanie z Don Bosco przeprowadziliśmy następujące działania:

– rozdaliśmy rodzinom ponad 30 plandek;

– zainstalowaliśmy elektryczność w obozie, aby zapewnić trochę światła, a jednocześnie zapobiec przypadkom przemocy seksualnej, kradzieży, porwań dzieci, itd., zwłaszcza że takie przypadki są zawsze zgłaszane w tym rejonie;

– podaliśmy odżywcze kaszki 350 dzieciom wykazującym oznaki niedożywienia, przy czym grupy zmieniają się co trzy tygodnie; środki są niewystarczające, aby obsłużyć wszystkich;

– ośrodek młodzieżowy Don Bosco Ngangi przyjął 20 starszych osób pozostawionych bez pomocy i żyjących w fatalnych warunkach. Teraz my opiekujemy się nimi;

– przychodnia lekarska jest obecnie otwarta dla większej liczby przesiedleńców wojennych i należy zauważyć, że w grudniu 2022 r. w Gomie ogłoszono już epidemię cholery, i to w obliczu rosnącej demografii, a zwłaszcza w obozach dla przesiedleńców, gdzie pojęcie higieny jest godne pożałowania!

Pascal Bauma
Demokratyczna Republika Konga

 

W ramach pomocy uchodźcom w Demokratycznej Republice Konga uruchomiliśmy Projekt 723. Za zebrane pieniądze kupimy jedzenie, wodę, środki higieniczne, ubrania i leki dla dzieci z obozu.