1 grudnia do Polski przyleciał ks. Michał Wziętek, misjonarz w Zambii.

Ks. Michał od 32 lat pracuje w różnych częściach Zambii. Wyjazd na misje był jego marzeniem, chciał nieść pomoc najbiedniejszym i opuszczonym, tym, którzy nie mają domu, rodziców czy miłości: „Pragnę, żeby opuszczone dzieci miały inne życie, by miały życie gdzie jest więcej uśmiechu na twarzy niż płaczu. Gdzie jest więcej miłości niż nienawiści”. W 2017 roku rozpoczął kolejną budowę placówki misyjnej. Tym razem w Makululu, najbiedniejszej dzielnicy Kabwe, gdzie wielu chłopców całe dnie spędzało na ulicach lub tam mieszkało. Kiedy tylko powstał pierwszy budynek, ks. Michał zabrał z ulic pierwszych potrzebujących. Na placówce powstała też szkoła. Obecnie trwa budowa domu dla uzależnionych, bo chłopcy, będąc na ulicy, wpadają w nałogi i potrzebują specjalistycznej pomocy. Ks. Michał jest dyrektorem placówki.

Misjonarzowi życzymy dobrego odpoczynku, zdrowia i niegasnącego zapału do dalszej pracy. Niech Wspomożycielka Wiernych wyprasza potrzebne łaski.