Na kilka dni przyjechał do nas ks. Michał Jach. Po 9 miesiącach reperowania zdrowia w Polsce, misjonarz 10 lipca wrócił do Gruzji.

Ks. Michał na co dzień żyje i posługuje w Tbilisi, jest członkiem pierwszej wspólnoty salezjańskiej p.w. św. Jerzego, głównego patrona Gruzji. Misjonarze rozpoczęli realizację projektu budowy szkoły salezjańskiej, zawodowej, o profilu turystycznym w Tbilisi, stolicy Gruzji. Pierwsze wsparcie finansowe na ten cel przekazał papież Franciszek. Szkoła ma dać szansę osobom młodym, bez rozróżnienia na pochodzenie i wyznawaną wiarę, na dostęp do edukacji, kształcenia zawodowego, a tym samym lepszej przyszłości. Oprócz tego salezjanie wspierają lokalny kościół, katolicki łaciński i ormiański oraz prawosławny. Jak również pamiętają o biednych, szczególnie dzieciach, młodzieży i pozostawionych samym sobie.

Ks. Michał we wspólnocie jest ekonomem, z szerokim wachlarzem zadań i obowiązków. Ostatnie pięć lat poświęcił również wiele czasu i zdrowia dla rozwoju duszpasterstwa młodzieżowego w Gruzji.

Naszemu misjonarzowi życzymy dużo zdrowia, sił i błogosławieństwa Bożego!