Przez wiele lat pracowałam na Białorusi, dokładnie w Smorgoniach, Mińsku, Bobrujsku. Potem w Rosji i na Ukrainie. Obecnie jestem w Argentynie. Podczas pracy na misji na Wschodzie miałam całą gamę różnych zajęć, począwszy od najważniejszego zajęcia – modlitwy. Potem praca w domu i katechezy dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Moja praca na co dzień
Moja misja w trzech słowach
Pasja
Miłość Boga
Wolność
Misyjne owoce mojej pracy
Owoce to są zawsze w ręku Boga. My staramy się siać, to znaczy staramy się pozwolić, żeby On siał. Bo to jest Jego pole, a my staramy się, żeby przez nas, przez uśmiech, podanie ręki, słowo… po prostu przybliżać Boga. Jest to niesłychanie trudne dlatego, że ten ludzki faktor zawsze uczestniczy. Nie chciałoby się nigdy Jego oblicza pełnego miłości zaciemnić, a na odwrót właśnie, przybliżyć ludziom Jego miłość. Dlatego to wymaga niesamowitego zjednoczenia z Nim, żeby Bóg przeze mnie działał. I myślę, że właśnie to jest to, czego pragnę ja i czego oczekują ode mnie ludzie.
Trudności ludzi na misjach
Młodzież dzisiaj jest pogrążona w bardzo wielu niebezpieczeństwach. Bardzo często wywodzi się z rodzin, w których są różne problemy. I ta młodzież potem szuka w wirtualnym świecie ucieczki od tego wszystkiego. Ucieczki w narkotyki, w alkohol… Wiele jest tych ucieczek ludzi młodych, które praktycznie prowadzą do zguby. Dlatego ja widzę, że jedynym takim ratunkiem dla człowieka jest ktoś, kto go kocha. Ktoś, kto go przyjmie takim, jakim on jest, bez warunków. To jest dopiero początek. Start. I jest wymagana niesamowita cierpliwość… Tylko miłość może jakoś człowieka napełnić. Miłość może mu dać uśmiech, może dać tę pewność, że nie jest sam. Jeżeli tego nie ma, to nawet wykształcenie i pieniądze, które mogą mieć niektórzy, niewiele zrobią.
Słowo do Was
Bez Was nie byłoby tej naszej misji. Dlatego, że bardzo kruche są siły człowieka i takie nawet intelektualne przygotowanie jest bardzo kruche, jeżeli nie ma Państwa modlitwy. Jeżeli nie na Waszej miłości, którą wkładacie w tę modlitwę. Dla nas Wasza pomoc jest bardzo ważna, materialna też. Po prostu my wiemy, że nie jesteśmy sami. I to jest cudowne, my bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy.
Jak podjąć Duchową Adopcję Misjonarza?
Chcesz wiedzieć więcej?
Zajrzyj na stronę MODLITWY MISYJNEJ,
i przeczytaj więcej o Duchowej Adopcji Misjonarza
Poznaj innych misjonarzy!
Zajrzyj na stronę MISJONARZY lub MISJONAREK,
i poznaj salezjanów i salezjanki pracujące na misjcach
Koordynator Duchowej Adopcji Misjonarza
s. MAGDALENA GIERA FMA
+48 668 860 943
modlitwa@misjesalezjanie.pl