Drodzy Przyjaciele Misji Salezjańskich,

w ostatnim słowie pisałem z Turynu, gdzie odbywała się 28 Kapituła Generalna naszego zgromadzenia. Niestety, drugi reżyser – koronawirus – pokrzyżował nam plany i musieliśmy przerwać obrady. Ledwo zdążyliśmy wybrać nowy zarząd na kolejne sześciolecie… Po odbyciu dwutygodniowej kwarantanny, na święta udało mi się dotrzeć do naszego ośrodka.

Święta były inne w tym roku. Zostaliśmy zamknięci na czas Wielkiego Postu i największych świąt w ciągu roku! Nastało milczenie. Inaczej wsłuchujemy się w Słowo Boga, szukamy odpowiedzi.

Tyle osób zatęskniło za Bogiem, za niedzielną mszą świętą, za Komunią świętą. Wiele osób wyraża tę tęsknotę przy różnych okazjach. Zabrakło sakramentalnej obecności Boga w codziennym życiu.

Transmisje to nie to samo. Odbywają się tam, gdzie byśmy o tym nie pomyśleli – nawet na Kubie rząd pozwolił na transmisje z Watykanu w święta – jak nas o tym poinformowała misjonarka, s. Anna. Czyżby świat się nawracał?

Boję się, jednak, że wielu ludzi nie poradzi z tym sobie. Zbyt łatwo tłumaczymy, że życie religijne można sobie poukładać inaczej. Że nie trzeba chodzić do kościoła, bo można uczestniczyć przez telewizję… Że nie trzeba się spowiadać, bo wystarczy żal za grzechy… Że nie trzeba przyjmować Eucharystii, wystarczy Komunia duchowa… Że nie trzeba kapłana do poświęcenia, można to zrobić samemu w domu…

Następuje oczyszczenie… Z czym zostaniemy? Jakże ważna jest tu osobista relacja z Bogiem.

Przejmują nas obrazy pustki podczas nabożeństw: Droga Krzyżowa z Watykanu na ogromnym pustym placu… wcześniejsza samotna modlitwa papieża, który w naszym imieniu wołał o miłosierdzie Pana, Wielkanoc i Urbi et Orbi w pustej bazylice…

Jeden mały wirus wywrócił wszystko do góry nogami. Sprawił, że człowiek zaczął myśleć o życiu i śmierci. Uświadamiamy sobie, że nasze umysły, potęgi, technologie… nie są zdolne nas zbawić.

Ale nie traćmy nadziei. Chrystus Zmartwychwstał! Bóg potrafi wszystko obrócić ku dobru, bo nawet z grobu wydobywa życie! On zwyciężył świat. A my bądźmy świadkami Zmartwychwstałego.

ks. Jacek Zdzieborski SDB
dyrektor Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie