Ks. Michał jest dyrektorem placówki w Makululu, dzielnicy Kabwe. Na misję wyjechał 35 lat temu i pracował w różnych częściach Zambii.
Pracuje w parafii, spowiada wiernych oraz jeździ z sakramentami do oddalonych wiosek, tak zwanych „outstations”.
Głównym zadaniem Misjonarza jest jednak praca z dziećmi. Dając im przykład i możliwość uczestniczenia razem z nim w wielu codziennych czynnościach, ksiądz Michał w naturalny sposób wychowuje chłopców i daje im potrzebną uwagę i aprobatę.
W Makululu salezjanie prowadzą dwa domy dla chłopców ulicy Ciloto 1 i Ciloto 2 (na ten moment jest ich około 60-ciu, najmłodszy ma 7 lat), farmę, zarybione stawy, uprawiają kukurydzę i inne warzywa.
W Ciloto 2 mieszka około 12 chłopców. Otrzymują pomoc od psychologa, który pracuje z nimi nad trudnymi zachowaniami i uzależnieniem od substancji aktywnych. Powstała też klinika, w której chłopcy są poddawani leczeniu.
Popołudniami w Ciloto działa oratorium, w którym biorą udział zarówno chłopcy z placówki, jak i dzieci z całej dzielnicy.
We wspólnocie mieszka 4 księży i 7 aspirantów. Pracują tam także lokalni opiekunowie. Chłopcy chodzą do szkoły, w której mogą nadrobić stracone na ulicy lata edukacji. Popołudniami mają swoje obowiązki – pracują w rolnictwie, sprzątają, piorą, gotują, uczą się czytać, pisać, odrabiają lekcje, wspólnie się modlą.
Placówka współpracuje również z opieką społeczną, która dodatkowo kieruje chłopców ulicy pod ich skrzydła.
Misjonarzowi życzymy dobrego odpoczynku, zdrowia i niegasnącego zapału do dalszej pracy. Niech Wspomożycielka Wiernych wyprasza potrzebne łaski.