Nasze dzieci z regionu Oaxaca mogą w domach salezjańskich zdobywać nie tylko wykształcenie. Chcemy, żeby w naszych szkołach, tak w trakcie zajęć, jak i poza nimi, panował klimat oratorium ks. Bosco. Chcemy, żeby były to domy, gdzie poznaje się przyjaciół i żyje się radośnie. Gdzie w atmosferze akceptacji i otwartości młodzi mogą nie tylko się uczyć, ale i bawić oraz zdobywać cenne umiejętności. Dlatego po lekcjach staramy się zapewnić także zajęcia sportowe, aktywności w zespołach muzycznych czy grupach teatralnych. Nasi podopieczni nie mają w swoich miejscowościach dostępu do takich zajęć, dlatego robimy wszystko, aby im to umożliwić.

Na zabawie oczywiście się nie kończy. Umiejętności praktyczne i nauczenie się wykonywania podstawowych prac w domostwie czy gospodarstwie to także cel naszego wychowania. Naszym chłopcom niestraszna praca w polu, przy zwierzętach czy przy przygotowywaniu posiłków. Razem z dziewczętami uczą się nawet szycia czy reperowania butów. Chcemy, żeby wyszli z naszych domów przygotowani do trudów codzienności.

Nie istnieje oratorium salezjańskie bez praktyk religijnych. Codziennie odmawiamy z młodzieżą różaniec, przygotowujemy ich do sakramentów, katechizujemy. Zależy nam, aby wiara była dla nich drogowskazem życiowym i realnym wsparciem w chwilach trudności. Nasze dzieci uczą się przeżywać wiarę w sposób pogodny, ciesząc się wszystkim, co Bóg im podaruje. To wyjątkowo charakterystyczne dla młodych Meksykanów. Ich duchowość angażuje bowiem całego człowieka, wszystkie emocje, siły fizyczne, umiejętności. Nie wiem, czy to cokolwiek wyjaśnia, ale mógłbym chyba powiedzieć, że meksykańska duchowość ma kolory, mieni się nimi i nigdy nie wiadomo, który akurat będzie dominował. Dla mnie to chyba najwspanialszy aspekt pracy misyjnej, patrzeć, jak młody człowiek uczy się wyrażać swoją duchowość, jak szuka Boga i nie poprzestaje na zbyt łatwych rozwiązaniach. Zadaje pytania i nie spocznie, dopóki nie uzyska odpowiedzi.

Przy tych młodych ludziach i my – salezjanie pogłębiamy naszą duchowość i uczymy się jak zachować duchową prostotę. Tym sposobem nasze szkoły i oratoria są miejscami, gdzie my wszyscy dojrzewamy i uczymy się życia.

br. Sebastian Marcisz
Ciudad de México

Więcej informacji: misjesalezjanie.pl/dzieci-meksyku/