18 lutego mija siódma rocznica śmierci ks. Marka Rybińskiego, salezjańskiego misjonarza zamordowanego w Tunezji. Kapłan miał zaledwie 34 lata, 15 lat ślubów zakonnych i 6 lat kapłaństwa. Na misję wyjechał w 2007 roku. W Tunezji ks. Marek pełnił funkcję ekonoma wspólnoty salezjańskiej i był kapelanem polskiej społeczności.
W szkole salezjańskiej w Manoubie, gdzie pracował, pamięć o polskim misjonarzu jest nadal żywa. Wspominają go jako dobrego człowieka, radosnego i dobrego salezjanina. Ks. Marek miał wiele marzeń, które chciał zrealizować jako misjonarz w Tunezji. Planował założyć oratorium przy szkole. Nie zdążył. Jego marzenie zrealizowali współbracia, którzy teraz tam pracują.
Salezjanie, pracownicy i uczniowie szkoły w Manoubie co roku obchodzą rocznicę śmierci zmarłego misjonarza. W tym roku wspólnota ustanowiła jego wspomnienie na 31 stycznia. W dniu księdza Jana Bosko, rozgrywany jest turniej sportowy na cześć ks. Marka.
Ks. Marek pracował w latach 2005-2006 w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym.
W dniu rocznicy jego śmierci przypominamy dokument ” Dusza tunezyjska”.