Miłość duszpasterska, wzorowana na postawie Jezusa – Dobrego Pasterza, ożywia ducha salezjańskiego i pozwala ofiarować się Bogu całkowicie na rzecz wychowania dzieci i młodzieży do wiary.
Czytając o początkach działalności świętego Jana Bosko uświadamiam sobie, jak ważna dla niego była idea prewencji i system uprzedzający. Ksiądz Bosko jako młody ksiądz kontynuował studia uzupełniające w Turynie. Wtedy rozpoczął swoją pracę z młodzieżą. „Pomysł oratorium – jak opowiadał sam ksiądz Bosko – narodził się z uczęszczania do więzień tego miasta. W tych miejscach nędzy duchowej i doczesnej znajduje się wielu młodzieńców w kwiecie wieku, o jasnym umyśle, o dobrym sercu, zdolnych dać pociechę rodzinom i zaszczyt dla ojczyzny; a jednak byli tam zamknięci, poniżeni, uczynieni zakałą społeczeństwa” (Źródła Salezjańskie, t. I, s. 35). Stąd zrodziła się idea uprzedzania (czyli zapobiegania) tak wielkiego zła. Wielu chłopców nie umiało spędzać wolnego czasu, więc ksiądz Bosko zaczął gromadzić ich w niedziele i święta. Zabierał ich na przechadzki, przy okazji organizował przedstawienia teatralne, chór i orkiestrę, rozgrywki sportowe oraz zabawy na świeżym powietrzu. Wszystko po to, aby nauczyć młodych dobrze wykorzystywać czas wolny. Młody kapłan spotykał chłopców na turyńskich placach, gdzie stali i czekali na pracę i zapraszał ich do oratorium. Chodził do warsztatów rzemieślniczych i na place budowy. Widział, że brakuje młodym kwalifikacji, więc proponował naukę zawodu. W te wszystkie działania świętego wpisywała się głęboka wiara i chęć przekazywania jej poprzez katechezę, modlitwę, możliwość spowiedzi, uczestnictwa we Mszy Świętej i w adoracji Najświętszego Sakramentu.
Dzieło świętego Jana Bosko rozrastało się, powstawały kolejne szkoły salezjańskie z internatem i warsztatami. Wiele osób pytało, jaki system pedagogiczny stosuje ten słynny już wtedy turyński wychowawca. W 1877 roku ksiądz Bosko napisał krótkie dzieło „System prewencyjny w wychowaniu młodzieży”. Przypomniał tam, że „istnieją dwa systemy, jakie zawsze stosowano w wychowaniu młodzieży: prewencyjny i represyjny” (tamże, s. 543). System represyjny, który on przeciwstawia swojej metodzie wychowawczej, to karanie za wykroczenia i łamanie regulaminu. Obecność wychowawcy kojarzy się wtedy z kontrolą. A przecież chodzi o to, aby towarzyszyć młodym, być aktywnie obecnym. „Asystencja salezjańska” to słowo klucz do zrozumienia obecności pośród wychowanków. Znajdujemy tu echo Opatrzności Bożej, Bóg nam wciąż towarzyszy i aktywnie wspiera swoją łaską. Ksiądz Bosko pisał, aby dawać chłopcom swobodę skakania, biegania, hałasowania. Wolność, jaką daje nam Bóg, jest wzorem stawiania przed wyborem i motywowania do pożytecznego spędzania czasu. Dlatego w tradycyjnym oratorium nie brakuje przechadzek, gimnastyki, muzyki, deklamacji, teatru. Ważne w tym wszystkim jest to, aby być pośród młodych: inspirować, wspierać, pomagać. Potrzebujemy wiele cierpliwości, aby ostrzegać, przypominać, uprzedzać zło.
Wracam pamięcią do misji na Madagaskarze. Po przerwie wakacyjnej chodziłem po wiosce i szukałem tych, którzy siedzą bezczynnie. Zapraszałem ich do włączenia się w gry, zabawy, spotkania, warsztaty oraz katechezę i modlitwę. Trzeba być z młodymi, towarzyszyć im i włączać do pracy, bo współtworzenie jest najlepszą formą zaangażowania oraz rozwoju. Chłopcy z internatu spędzali z nami wiele czasu. Szkoła, studium wieczorne, modlitwa, rekreacja i sport, posiłki, sobotnia praca czy niedzielna wyprawa do wiosek na Msze Święte to niektóre z wielu okazji do bycia z młodymi. Mieliśmy na nich „oko”, nie żeby kontrolować, ale angażować. I widać już efekty: dorosłych, którzy pracują w naszych szkołach, katechizują w wioskach, prowadzą działalność na rzecz społeczności lokalnej.
Emmanuel – Bóg z nami, obecność eucharystyczna i Opatrzność Boża mogą przypominać nam system prewencyjny księdza Bosko. Jezus Chrystus uprzedza nas i towarzyszy nam swoją miłością. Zastanów się, w jaki sposób możesz być aktywnie obecny w życiu Twoich dzieci, wnucząt, uczniów, wychowanków, rodziny czy przyjaciół. Angażując się w relacje, uprzedzamy zło i budujemy dobro wokół nas.
Ksiądz Tomasz Łukaszuk SDB