Do Ghany na 3 miesięczny wolontariat misyjny wyjadą Dominika Kubiak i Kamil Zdanowicz.
Dominika ma 24 lata. Swoje dzieciństwo spędziła w Kołobrzegu. Po maturze przeprowadziła się do Wrocławia. Właśnie tam, bliżej gór, odnalazła do nich zamiłowanie. Uwielbia spędzać czas na łonie natury, interesują ją podróże, szczególnie do państw Azji Środkowej oraz Ameryki Południowej. Jej hobby to także czytanie reportaży. W tym roku ukończyła studia magisterskie na kierunku optometria.
Pomysł na wyjazd misyjny zrodził się u Dominiki w klasie maturalnej, kiedy zaczęła zagłębiać się w tematykę misyjną, czytając różne artykuły. Wtedy jeszcze nie była przekonana do wyjazdu, miała obawy i nie wiedziała, w jaki sposób mogłaby pomagać. We wrześniu, pod koniec studiów, a na początku formacji, koleżanka zaczęła rozmawiać z nią na temat wyjazdów wolontariackich i odrodził się w jej sercu pomysł, by spróbować wyjechać na wolontariat po studiach. Dzięki paramedycznemu charakterowi jej zawodu będzie starać się nieść pomoc nie tylko jako pracownik salonu optycznego, ale także jako wolontariuszka.
Kamil ma 29 lat. Mieszka i pochodzi z Białegostoku. Jest pracownikiem ekspedycji w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Z wykształcenia jest magistrem zdrowia publicznego. Jego zainteresowania związane są głównie z wszelką formą aktywności takiej jak koszykówka, bieganie, jazda na rowerze, pływanie, nurkowanie, rolki, narty, ale też gry komputerowe. Uwielbia czytać, głównie fantastykę jak i sci-fi.
Skąd pomysł na wolontariat misyjny u Kamila? Jak sam napisał: “Wyjazd na misje był w mojej głowie od dłuższego czasu, jednak na życie mam tysiąc pomysłów, więc był on bardziej z tyłu głowy. Dokładnie rok temu, czyli w sierpniu 2020, miałem silne uczucie, że nie do końca jest mi dobrze i muszę coś zmienić. Napisałem do Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego i tym sposobem w październiku wylatuję do Ghany”.
Dominika i Kamil w najbliższy czwartek polecą do Ghany. Tam, w małej miejscowości Kwahu Tafo jest klinika św. Józefa. Ma ona dwa oddziały – internę i ginekologię. Funkcjonuje też komórka zdrowia publicznego, a od niedawna jest też karetka. W placówce jest zatrudnionych około 70 pracowników: pielęgniarek, ratowników, felczerzy i pracowników biurowych. Klinikę koordynują siostry zakonne. Placówka zasięgiem otacza opieką około 140 tys. okolicznych mieszkańców. Kamil jako ratownik medyczny, rozpocznie współpracę z miejscowymi lekarzami i pielęgniarzami. Dominika, optometrystka, zajmie się badaniem wzroku pacjentów szpitala i ludzi z okolicznych miejscowości.