Salezjanie z Moskwy prowadzą dom dziecka. W ośrodku niezbędny jest montaż kamer w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Placówka utrzymywana jest jedynie z darów, nie otrzymuje dofinansowania od państwa. Misjonarze starają się zebrać pieniądze, jednak wciąż jest ich za mało. Dołącz do akcji i pomóż w realizacji Projektu 637!

Dobroczynne Dziecięco-Młodzieżowe Centrum Wychowawcze im. Św. Jana Bosko w Moskwie działa na terenie Rosji od 1995 roku. Zajmuje się troską i opieką wychowawczą dzieci i młodzieży z rodzin rozbitych i dysfunkcyjnych. W Ośrodku jest przygotowanych 40 miejsc dla dzieci i młodzieży. Projekt to część zabezpieczenia obiektu w monitoring całodobowy. Za zebrane pieniądze planowany jest zakup: 12 kamer, 12 sztuk skrzynek rozdzielczych, rejestrator 16-kanałowy, dysk twardy, kable montażowe wraz ze złączami, robocizna oraz serwis pogwarancyjny.

Bez wsparcia z zewnątrz nie uda się zrealizować projektu, a bezpieczeństwo w placówce wychowawczej jest bardzo ważne. Dołącz do akcji i wspólnie z nami wspieraj Projekt 638!

Odpowiedzialny za projekt jest ks. Petros Petrosyan SDB

Drodzy Dobrodzieje,

Piszę do Was w imieniu swoim,  całej wspólnoty oraz dzieci z Centrum Młodzieżowego im św. Jana Bosko w Moskwie.

Dobroczynne Dziecięco-Młodzieżowe Centrum Wychowawczego działa na terenie Rosji od 1995 roku. Zajmuje się troską i opieką wychowawczą dzieci i młodzieży z rodzin rozbitych i nieudolnych wychowawczo. Ośrodek przygotowany jest do pełnienia funkcji wychowawczo-opiekuńczych dla 40 dzieci i młodzieży.

Projekt 638 miał na celu montaż oraz zabezpieczenia obiektu w monitoring całodobowy w miejscach, w których przebywają się dzieci i młodzież. Dzięki pomocy Ofiarodawców udało się nam zakupić oraz zamontować kamery wideo, skrzynie rozdzielczą, rejestratory 16 kanałowe, dysk twardy, kable montażowe oraz opłacić ekipę z firmy zajmującej się montażem kamer. Dzięki Waszej pomocy nasz ośrodek jest w pełni wyposażony w dobrej jakości system monitoringu, a nasi podopieczni jak i my czują się bezpieczni.

Bez Waszej pomocy nie byłoby to możliwe. Z całego serca dziękuję za pomoc, za Wasza otwartość i chęć niesienia pomocy.

Serdeczne Bóg zapłać.

Petros Petrosyan SDB