Poznajcie Filipa i Rafała, którzy za kilka dni wyruszą na wolontariat długoterminowy do Kenii.

Filip Pokrzywnicki ma 20 lat, pochodzi z Ostródy. Jest studentem Krytyki Artystycznej UMK w Toruniu. Interesuje się pociągami, historią, geografią, polityką oraz filozofią. Jego pasją jest film, teatr oraz wędrówki. Na wolontariat misyjny wyjeżdża na rok.
Skąd pomysł  na wyjazd na misje? “Myśl, aby wylecieć na misję pojawiła się w tamtym roku, gdy poszukiwałem swojej drogi. Pojawiła się ona nagle, a potem Pan Bóg szybko pokierował moje kroki do SOM-u. Poczułem zaproszenie do świadczenia swoim życiem o Chrystusie, dzielenia się czasem oraz miłością na krańcach świata. Poprzez dzieło wolontariatu misyjnego chciałbym wcielać w życie to zaproszenie oraz uczyć się służyć drugiemu człowiekowi” – mówi wolontariusz.

Rafał Rettig ma 22 lata i pochodzi z Krotoszyna, miasta położonego w południowej Wielkopolsce. Dwa miesiące temu uzyskał tytuł trenera lekkoatletyki. Interesuje się radiem, sportem i muzyką. Jego pasją są górskie wędrówki, pisanie wierszy i spacery w deszczu. Wyjeżdża na wolontariat na pół roku.
Iskierka, żeby wyjechać na misje tliła się w jego sercu przez cały okres trwania studiów. „Kiedy po raz pierwszy posłuchałem o misjach 3 lata temu, od razu pojawił się pomysł, aby dołączyć na formacje i wyjechać na misje. Po drodze Pan Bóg pokazywał jednak, że troszkę czasu musi minąć, zanim nastąpi właściwy moment na dołączenie do wolontariatu, do którego trafiłem w zeszłym roku. Modliłem się często różańcem, odmawiając nowennę pompejańską, żeby zawierzyć naszą misję Maryi. Poprzez wolontariat misyjny chcę przybliżać innych do zbawienia i poprzez swoje własne świadectwo chciałbym przybliżać innych do Kościoła, przybliżać innych do Chrystusa.” – mówi Rafał.

 

Filip i Rafał będę pomagać na placówce Bosco Boys Langata w Nairobi. Z polskich misjonarzy pracuje tam ks. Jan Marciniak. Salezjanie prowadzą ośrodek wychowawczy dla dzieci ulicy, przedszkole, szkołę podstawową oraz zawodową. Wolontariusze będą wspierać i pomagać w codziennych obowiązkach na placówce, a w szczególności w ośrodku dla dzieci ulicy. Będą uczyć chłopców podstawowych zasad życiowych, pracy i dbania o higienę.