Poznaj Michalinę Karnicką, która za kilka dni wyjedzie na trzymiesięczny wolontariat do Freetown w Sierra Leone.
Michalina ma 27 lat i pochodzi z Lubonia pod Poznaniem. Skończyła kierunek lekarski na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu i właśnie ukończyła staż podyplomowy, pracując jako lekarz na oddziałach Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Poza pracą zawodową od wielu lat aktywnie działa w harcerstwie, które jest ważną częścią jej życia. Jej codzienność wypełniają także podróże, nauka języków obcych, a ostatnio odkryła także radość z dziergania czapek na drutach.
,,Pomysł wyjazdu na misje kiełkował we mnie od dawna – to właśnie pragnienie niesienia pomocy tam, gdzie jej najbardziej brakuje, zainspirowało mnie do wyboru zawodu lekarza. Miałam już okazję być na misji w Boliwii, gdzie pracowałam z bezdomnymi dziećmi, wspierając je bezpośrednio na ulicy. Wolontariat to nie tylko ważny element mojego życia, ale też naturalna droga, którą staram się podążać – zarówno w działalności harcerskiej, podczas zaangażowania we wspólnocie Taizé, jak i teraz na kolejnej misji.” – opowiada Michalina.
Salezjanie w Sierra Leone prowadzą ośrodek Don Bosco Fambul, który działa na rzecz dzieci i młodzieży znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Jest to duży projekt pomocy dla dzieci ulicy, dziewcząt po doświadczeniu przemocy seksualnej, młodzieży z problemami, byłych prostytutek oraz nieletnich więźniów. Ośrodek zapewnia schronienie, opiekę, edukację oraz wsparcie psychologiczne i duchowe. Dyrektorem Don Bosco Fambul jest ks. Piotr Wojnarowski, polski misjonarz.
Michalina wykorzysta swoje doświadczenie medyczne, pomagając w szpitalu przy Don Bosco Fambul, a także będzie asystowała dzieciom i młodzieży w codziennych obowiązkach, angażując się w bieżące sprawy i życie ośrodka.





