KS. RYSZARD ŁACH SDB

Pochodzę z Rabki Zdrój w diecezji krakowskiej.

Kościół posłał mnie na misje w sierpniu 1987 roku.

Święcenia kapłańskie przyjąłem 29 października 1993 roku w Cusco (stolicy inków) w kościele jezuitów “Compañía”.

Państwa, w których pracowałem: Chile (3 lata studiów teologicznych) i w Peru.

Aktualnie pracuję w Monte Salvado w Peru.

ILOŚĆ POSTAWIONYCH KAW:

9

Ostatnio kawę postawili:

Michał2024-11-2150.00
Anna2024-10-31100.00
Rafał2024-10-2920.00

 

 

Moja praca na co dzień …

Jestem dyrektorem wspólnoty, pomagam w parafii, koordynuję program Adopcji na Odległość. Nasza parafia składa się z ok. 120 wsi, do których dojeżdżamy czasem tylko raz w roku.

Prowadzimy też szkołę o profilu rolniczym, w której uczy się 230 uczniów – zarówno chłopców, jak i dziewcząt. Edukacja obejmuje nie tylko przedmioty teoretyczne, ale również 9 godzin tygodniowo zajęć z technik rolniczych. W pierwszych dwóch klasach uczniowie przechodzą przez warsztaty: dotyczące hodowli zwierząt oraz przetwórstwa produktów, które można później sprzedawać. W trzeciej klasie muszą wybrać konkretną specjalizację, a w piątej przygotowują i bronią projekt, który zakłada otwarcie małego biznesu.

Mamy też 2 internaty, które zapewniają schronienie 170 chłopcom i 62 dziewczętom. Prowadzi również uprawy kawy i pomarańczy, co pomaga nam utrzymać działalność ośrodka i internaty. Zajmuję się też pięcioletnim przygotowywaniem młodzieży do przyjęcia sakramentów.

Jest też radio Iliary, które nadaje programy edukacyjne, programy duszpasterskie, transmituje Msze św., programy o rodzinie.

Moja misja w trzech słowach …

Misyjne owoce mojej pracy …

Placówka, na której pracuję pozwala mi na doświadczanie misji w pełni tego słowa znaczeniu. Bycie dyrektorem Domu Ks. Bosko to wyzwanie, które wymaga Bożej pomocy i cudu każdego dnia. Trzeba być roztropnym i cierpliwym, mieć „oczy szeroko otwarte” nawet wtedy, gdy się śpi. Odkrywam, że tym samym zajmował się Ksiądz Bosko i znajdował w tym szczęście i zadowolenie. Ja czuję to samo. Pracę dla młodzieży zamieniam na modlitwę, a Bóg przemienia ją w duchowe owoce. Staram się odczytywać wolę Pana Jezusa w moim życiu. Czuję, że Matka Boża jest ze mną cały czas i pomaga mi przezwyciężać trudności. Jestem Jej za to ogromnie wdzięczny.

Moje misyjne marzenie …

Moim marzeniem była praca na misjach w buszu albo w górach, ale decyzją przełożonych trafiłem do stolicy kraju. Chciałbym pójść „gdzieś dalej”, a jednocześnie nadal żyć z tymi, do których zostałem posłany. Staram się być szczęśliwy tu, gdzie jestem. Lubię to, co robię i dzięki temu moje misyjne marzenie spełnia się w codzienności. Zdrowie nie zawsze pozwala mi na wykonywanie wszystkich obowiązków, ale mimo wszystko udaje mi się znaleźć miejsce na modlitwę i dzielenie się życiem z tymi, którzy potrzebują pomocy drugiego człowieka. I to jest to, o czym zawsze marzyłem.

Słowo do Was …

Chciałbym kiedyś Was poznać, dowiedzieć się, kim jesteście, odprawić za Was Mszę Świętą (co robię w każdą niedzielę o 13:00). Bóg zapłać za to, co robicie dla mnie i misji salezjańskich. Chciałbym Wam powiedzieć, że moja misja to także Wasza misja. Wiem, że nie jestem sam i za to Wam dziękuję. Zapewniam Was o modlitwie mojej i moich wychowanków.

Proszę o modlitwę …

Jak podjąć Duchową Adopcję Misjonarza?

1
Wypełnij deklarację
Duchowej Adopcji Misjonarza
i wybierz misjonarza lub misjonarkę
za którą ofiarujesz swoją modlitwę.

WYPEŁNIJdeklarację

2
Na Twój adres pocztowy wyślemy Ci
potwierdzenie Duchowej Adopcji
wybranego misjonarza oraz
wizytówkę ze zdjęciem osoby,
za którą podejmujesz modlitwę.

ODBIERZwizytówkę

3
Módl się za wybranego
misjonarza i wspieraj go
postem i wyrzeczeniami.
Sam możesz wybrać
sposób modlitwy.

MÓDL SIĘza misjonarza

4
Podejmując modlitwę
za misjonarza dołączasz do
Misyjnej Rodziny Salezjańskiej.
Co dwa miesiące wyślemy Ci
czasopismo “Misje Salezjańskie”
na Twój adres mailowy (pdf).

OBSERWUJwydarzenia na misji

Koordynator Duchowej Adopcji Misjonarza