KS. JÓZEF KAMZA SDB
ILOŚĆ POSTAWIONYCH KAW:
Ostatnio kawę postawili:
Moja praca na co dzień …
Pracuje w Peru, Ameryce Południowej już od 20 lat, przez 18 lat byłem misjonarzem w dżungli amazońskiej. Pracowałem z czterema plemionami Indian, które zamieszkiwały parafię: Shawi, Awajun, Chapra i Kandozi oraz tzw. ribereños, czyli metysi. Większość czasu spędzałem poza domem na rzekach, pływając na łódkach i peque-peque (rodzaj drewnianej łodzi). Odwiedzałem ponad 160 wiosek, które są rozsiane po całej parafii (która obejmuje obszar ok. 22 tysięcy km2).
Później przez rok byłem misjonarzem w górach, w Andach, w parafii Quebrada Honda. Decyzja Cusco. A od tego roku pracuję w Limie, stolicy Peru. Jestem wikariuszem inspektora. Pracuję tutaj, ale moje serce zostało na misjach, szczególnie w górach i każda postawiona mi kawa będzie przeznaczona właśnie na tę parafię w Quebrada Honda na dzieci z 2 domków, które tam są. W jednym mieszka ok. 60 dziewczyn z wielu wiosek, oddalonych, zagubionych w Andach, a w drugim – ponad 80 chłopaków.
Dla mnie misja, dla mnie to całkowicie zdanie się na Pana Boga i chęć służenia Jemu i ludziom, tam gdzie On pośle.
Moja misja w trzech słowach …
Miłość
Radość
Przygoda
Misyjne owoce mojej pracy …
Misja zmieniła moje spojrzenie na ewangelizację, na drugiego człowieka, jego potrzeby. Otworzyła moje serce na bliźniego. Nauczyła pokory, cierpliwości, czekania i nadziei. Owoce? Powolne zmiany w zachowaniu, w spojrzeniu na świat ze strony wiernych, którzy uczestniczą w nabożeństwach w kaplicy. Obecność wśród ludzi daje im pokój, nadzieję. Często dziękują za obecność, słowa otuchy, sakramenty. Umacniają swoją wiarę i ufność w Chrystusa. Z Nim zmieniają swoje zwyczaje i postawy. Przy Nim nie muszą się obawiać czarowników, ich klątw i zaklęć, a trudności materialne stają się drugorzędne.
Przykładem dobra jest Eryk. Nie mógł się uczyć, dużo pracował, ale nie wychodziło mu. Zaproponowałem mu przystąpienie do programu Adopcja na Odległość. W tym roku odebrał dyplom, został oficjalnie nauczycielem. Pomaga swojej mamie, może pomaga swoim braciom. Najważniejsze, że ma stałą pracę.
W górach tam gdzie byłem i tam, gdzie będzie przeznaczona pomoc dla ludzi z akcji „Postaw kawę misjonarzowi”, jednym z większych wyzwań była pomoc starszym ludziom. Jest tam sporo starszych osób, które żyją same. Dlatego pomagaliśmy im, kupowaliśmy jedzenie, pomagaliśmy w drobnych, czasami większych, naprawach w domu, jak na przykład, żeby mieli wodę i żeby naprawić część domu, i później też w zakupie lekarstw. Z góry Wam dziękuję za wszelką pomoc.
Moje misyjne marzenie …
Marzę o tym, żeby zmniejszyć niedożywienie, umieralność wśród dzieci. Dać większe możliwości rozwoju dla wszystkich mieszkańców (żeby mogli sprzedawać własne produkty i nie musieli wyjeżdżać daleko od domu, by zarabiać pieniądze). Polepszyć przygotowanie animatorów, ich zaangażowanie w ewangelizację. Odnowić niektóre kaplice i wybudować nowe, tam gdzie ich nie ma.
Aby lepiej realizować swoją służbę tutaj potrzebuję: współpracowników (księdza, wolontariuszy), więcej środków pieniężnych, nowego silnika do motorówki i DUŻO, DUŻO MODLITWY.
Słowo do Was …
Z góry dziękuję za okazaną pomoc! Każda złotówka, euro, dolar są cenne i zostaną dobrze wykorzystane! Pamiętam o Was w mojej modlitwie i Eucharystii. W każdej kaplicy modlą się za Was, myślą o Was i dziękują, choć Was nie znają. Wierni z naszej parafii są wdzięczni za Waszą pomoc i za okazane serce.
Czasami człowiek zastanawia się jak na misjach pomagamy? W czym konkretnie? Myślę, że w dżungli najpiękniejszą sprawą, którą udało się zrobić to była ta Adopcja na Odległość, gdzie wielu ludzi mogło i nadal może uczyć się dzięki Waszej pomocy.
Proszę o modlitwę …
Módl się o wierność w powołaniu. Bym był uważny i otwarty na Ducha Świętego. O mądrość w podejmowaniu decyzji. O dar słuchania – także sercem. O zdrowie i wytrwałość w pracy. I za każdego człowieka, z którym się spotykam – o otwarcie serca na Jezusa. DZIĘKUJĘ !!!
Jak podjąć Duchową Adopcję Misjonarza?
Duchowej Adopcji Misjonarza
i wybierz misjonarza lub misjonarkę
za którą ofiarujesz swoją modlitwę.
WYPEŁNIJdeklarację
potwierdzenie Duchowej Adopcji
wybranego misjonarza oraz
wizytówkę ze zdjęciem osoby,
za którą podejmujesz modlitwę.
ODBIERZwizytówkę
misjonarza i wspieraj go
postem i wyrzeczeniami.
Sam możesz wybrać
sposób modlitwy.
MÓDL SIĘza misjonarza
za misjonarza dołączasz do
Misyjnej Rodziny Salezjańskiej.
Co dwa miesiące wyślemy Ci
czasopismo “Misje Salezjańskie”
na Twój adres mailowy (pdf).
OBSERWUJwydarzenia na misji
Chcesz wiedzieć więcej?
Zajrzyj na stronę MODLITWY MISYJNEJ,
i przeczytaj więcej o Duchowej Adopcji Misjonarza
Poznaj innych misjonarzy!
Zajrzyj na stronę MISJONARZY lub MISJONAREK,
i poznaj salezjanów i salezjanki pracujące na misjcach
Koordynator Duchowej Adopcji Misjonarza
Wioletta Ciseł-Lany
+48 22 644 86 78 wew. 1
modlitwa@misjesalezjanie.pl