Jestem odpowiedzialnym za projekt księdza Bosko, w skład którego wchodzą 4 ośrodki dla dzieci i młodzieży w Santa Cruz. Wieku od 6 do 18 lat. Prowadzimy też 7 szkół.

Mamy 200 dzieci w ośrodkach zamkniętych. Dajemy dzieciom schronienie i możliwość edukacji, pożywienia, ubioru. Wychodzimy też do dzieci ulicy, które mieszkają pod mostami, w kanałach. Jest ich około 150 i taka pomoc. Uczymy ich, dostarczamy jedzenie, ubrania, leki.

Na misjach czasem się nie widzi owoców pracy, ale są jednak bardzo istotne. Mam chłopców, którzy przychodzili tu zbuntowani. Nie chcieli się uczy, wykonywać obowiązków i poleceń. Po jakimś czasie zmienili swoje postępowanie, a nawet w szkołach państwowych, do których chodzą, niektórzy zdobyli pierwsze miejsce, zdobyli nagrodę. I w tej chwili mam 3 chłopców, którzy uczą się na uniwersytecie. To chyba najwspanialsza nagroda dla nas, tych, którzy zajmują się dziećmi.

Chciałbym Wam  podziękować kochani Darczyńcy za modlitwę, bo ona pomaga. I podziękować za dodatki, które pomagają wychowaniu tych dzieci. Mamy przez to, co jeść, gdzie mieszkać i co ubrać.