W dniach 20-22 kwietnia 2018 roku spotkaliśmy się na przedostatnim zjeździe Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco w tym roku formacyjnym.
Spotkanie rozpoczęliśmy tradycyjnie od nieszporów, a po modlitwie zjedliśmy kolację. Następnie korzystając z pięknej pogody udaliśmy się na zewnątrz na tzw. „pogodny wieczorek”. Po zabawie ponownie zebraliśmy się w kaplicy, aby odmówić kompletę. Podczas słówka na dobranoc ks. Tadeusz Niedziela opowiadał nam o początkach misji salezjańskich w Zambii.
W sobotni poranek pierwszymi odgłosami na korytarzach SOM-u były dźwięki gitary i pieśni. Te radosne próby śpiewu zwiastowały rychłe rozpoczęcie Mszy Świętej. Eucharystię połączoną z jutrznią sprawował ks. Tomasz Łukaszuk. Po uczcie duchowej przyszedł czas na posilenie ciała, czyli śniadanie.
Kolejnym punktem programu było spotkanie z ks. Henrykiem Bonkowskim i Panią Elżbietą, którzy opowiedzieli nam o Stowarzyszeniu Salezjanów Współpracowników i Salezjanek Współpracowniczek. To dzieło założone osobiście przez ks. Bosco jest częścią wielkiej rodziny salezjańskiej. Skupia osoby świeckie, które chcą żyć charyzmatem salezjańskim. Spotkanie odbyło się w radosnej atmosferze, ponieważ ks. Henryk zabrał ze sobą gitarę i nauczył nas kilku nowych piosenek i zabaw.
Po spotkaniu wzięliśmy w dłonie szczotki, mopy, ścierki i posprzątaliśmy Wystawę Misyjną. Wspólna praca była również okazją do rozmów i śmiechu. Zmęczeni i głodni udaliśmy się na obiad, a po nim na rekreację na podwórku.
Następnie wysłuchaliśmy relacji z misji krótkoterminowej w Zambii. Albert Szałda opowiadał nam o swoim wolontariacie na placówce salezjańskiej w Kazembe.
Po prezentacji mieliśmy konferencję ks. Tomasza Łukaszuka, której temat brzmiał: Kościół jest domem i rodziną dla wszystkich. Ks. Tomasz mówił m.in. o tym, że głosić trzeba nie tylko z ambony, ale świadczyć o Chrystusie na co dzień swoim życiem. Na zakończenie konferencji zmówiliśmy nieszpory, a następnie udaliśmy się na kolację.
W sobotę dowiedzieliśmy się także dokąd pojedziemy na misje. Był to moment, na który czekaliśmy od września. Podczas indywidualnych rozmów Ksiądz Dyrektor poinformował nas o przydzielonych nam placówkach misyjnych i osobach, z którymi pojedziemy. Ufamy, że nie jest to jedynie decyzja ludzka, lecz wola Boża względem naszego życia.
Idealnym miejscem na oddanie tych wszystkich spraw i decyzji Panu Bogu była wieczorna Adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Na zakończenie dnia wysłuchaliśmy słówka na dobranoc, które wygłosił dla nas ks. Jerzy Gliński – wieloletni misjonarz salezjański, który wcześniej pracował na Ukrainie, a obecnie posługuje w Rosji. Opowiedział nam o rzeczywistości misyjnej na Wschodzie i o tym jak wygląda tamtejszy Kościół.
Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczęliśmy od Eucharystii w kaplicy. Po wspólnej modlitwie i śniadaniu wzięliśmy udział w warsztatach pisarskich. Poprowadziła je Magdalena Piórek – była wolontariuszka misyjna, która obecnie pracuje w SOM-ie. Dowiedzieliśmy się jak założyć bloga i w jaki sposób pisać teksty, aby były ciekawe i przystępne dla czytelnika. Taka wiedza przyda nam się, aby opisywać życie w odległych zakątkach świata i przybliżać innym dzieła misyjne.
Po warsztatach sprzątnęliśmy dom i zjedliśmy obiad. Pożegnania były długie i trudne, jednak już za tydzień większość z nas spotka się na wspólnych rekolekcjach.
Katarzyna Małkowska
uczestniczka kwietniowego spotkania MWDB