S. IRENA KOCH FMA

Pochodzę z Miłocic w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Śluby zakonne złożyłam 24 września 1989 roku.

Kościół posłał mnie na misje w 2003 roku.

Państwa, w których pracowałam: Ukraina, Rosja.

Aktualnie pracuję we Lwowie na Ukrainie.

ILOŚĆ POSTAWIONYCH KAW:

11

 

Ostatnio kawę postawili:

Michał2024-11-2150.00
Anna2024-11-1750.00
Katarzyna2024-11-04100.00

 

 

Moja praca na co dzień …

Znajduję się we Lwowie na Ukrainie. Pracujemy tutaj w obrządku greckokatolickim.

Moja praca polega na tym, że przyjmujemy w naszym domu studentki na czas studiów. Jestem też dyrektorką wspólnoty i ekonomką Wizytatorii Europa Wschodnia-Gruzja (EEG). Obecnie bezpośrednio się zajmuję się także świadczeniem pomocy rodzinom wielodzietnym szczególnie, ludziom potrzebującym, którzy w czasie wojny nie radzą sobie ze wszystkimi potrzebami. Dla mnie misja jest po prostu obecnością z tymi ludźmi. Jest też pielęgnowaniem ducha nadziei, teraz w tym czasie tak trudnym dla wszystkich i w czasie przedłużającej się wojny.

Moja misja w trzech słowach …

Misyjne owoce mojej pracy …

W ostatnim czasie otrzymałyśmy pomoc finansową, dzięki której możemy pomagać rodzinom, szczególnie wielodzietnym. We Lwowie znaleźliśmy dzięki pomocy kapłanów i innych osób, rodziny, które mają po siedmioro dzieci i nawet dziewięcioro. I przy okazji, czy teraz nowego roku szkolnego, czy potem przy okazji świąt dajemy pieniądze, za które mogą kupić to, co konieczne dla ich dzieci i potem się z nich rozliczają.

Takie najpiękniejsze doświadczenie z misji, którym chciałabym się podzielić, miało miejsce na dniach. Trzy rodziny przyjechały, żeby rozliczyć się z otrzymanych pieniędzy i z tego co kupiły. Przyszły też z dziećmi. Między innymi przyszły 2 dziewczynki, które własnym rączkami zrobiły 2 ciasteczka,  żeby wyrazić swoją wdzięczność za pomoc, którą otrzymały. I dla mnie jest to najpiękniejszy dowód ich radości i wdzięczności, który też daje motywację do tego, żeby tu być, żeby z nimi się dzielić i żeby podtrzymywać ich na duchu i nadziei.

Moje doświadczenie w krajach byłego Związku Radzieckiego (5 lat we Lwowie i 8 w Moskwie oraz wizyty w naszych domach w Gruzji i na Białorusi) nauczyło mnie jeszcze bardziej pozytywnego patrzenia na ludzi z tych stron. Przekonałam się, że wszyscy ludzie, bez względu w jakim kraju żyją, mają te same marzenia i tęsknoty. Chcą być kochani, żyć w pokoju, spotykać życzliwych ludzi, z którymi mogą dzielić swoje radości i cierpienia.

Moje misyjne marzenie …

Obecnie głównym moim marzeniem jako ekonomki jest pomyślny przebieg budowy domu dla sióstr w Smorgoniu na Białorusi (w tej chwili siostry żyją w wynajętym mieszkaniu). Większość kosztów budowy pokrywa Konferencja Episkopatu Włoch. Niestety brakuje nam jeszcze dość dużej sumy na prace wykończeniowe wewnątrz domu i umeblowanie.

Słowo do Was …

Moi Drodzy, dziękuję z całego serca za dar Waszej modlitwy oraz otaczanie mnie życzliwością i pomocą w realizacji mojego powołania zakonnego i misyjnego. Ze swojej strony każdego dnia powierzam Was Bogu, szczególnie za wstawiennictwem św. Józefa. Modlę się o Boże błogosławieństwo i łaski potrzebne dla Was i Waszych bliskich. Bóg zapłać!

Proszę o modlitwę …

Jak podjąć Duchową Adopcję Misjonarza?

1
Wypełnij deklarację
Duchowej Adopcji Misjonarza
i wybierz misjonarza lub misjonarkę
za którą ofiarujesz swoją modlitwę.

WYPEŁNIJdeklarację

2
Na Twój adres pocztowy wyślemy Ci
potwierdzenie Duchowej Adopcji
wybranego misjonarza oraz
wizytówkę ze zdjęciem osoby,
za którą podejmujesz modlitwę.

ODBIERZwizytówkę

3
Módl się za wybranego
misjonarza i wspieraj go
postem i wyrzeczeniami.
Sam możesz wybrać
sposób modlitwy.

MÓDL SIĘza misjonarza

4
Podejmując modlitwę
za misjonarza dołączasz do
Misyjnej Rodziny Salezjańskiej.
Co dwa miesiące wyślemy Ci
czasopismo “Misje Salezjańskie”
na Twój adres mailowy (pdf).

OBSERWUJwydarzenia na misji

Koordynator Duchowej Adopcji Misjonarza