Dominik Savio to najmłodszy wyznawca, jakiego kanonizował Kościół. Jest patronem ministrantów i młodzieży, matek w stanie błogosławionym, szczególnie w ciąży zagrożonej oraz małżeństw starających się o potomstwo.

 

W wieku 12 lat został przyjęty przez Jana Bosko do oratorium na Valdocco (dzielnicy Turynu). Dominik był znany w oratorium jako osoba gorliwie praktykująca i nie zaniedbująca okazji do modlitwy. Otrzymał dar kontemplacji, ekstazy i inne nadprzyrodzone dary.

Dominik Savio pewnego dnia po generalnej spowiedzi i po komunii napisał akt ofiarowania się Matce Bożej Niepokalanej i złożył go na jej ołtarzu:

„Maryjo, ofiaruję Ci swoje serce. Spraw, aby zawsze było twoim. Jezu i Maryjo bądźcie zawsze moimi przyjaciółmi. Błagam Was, abym raczej umarł, niż bym miał przez nieszczęście popełnić choć jeden grzech.”

Późną jesienią 1856 roku, Dominik Savio zaczął chorować. Lekarz stwierdził bardzo zaawansowaną chorobę płuc. Kiedy Dominik żegnał ks. Jana Bosko i kolegów, ze łzami w oczach powiedział: „Ja już tu nie wrócę.” – i tak też się stało.

Kilka miesięcy później, zaopatrzony sakramentami, kiedy ojciec czytał mu modlitwy o dobrą śmierć, chłopiec zawołał: „Do widzenia, ojcze! Do widzenia! O, jakie piękne rzeczy widzę!”, po czym zmarł. Miał 15 lat.

 

„TU NA ZIEMI ŚWIĘTOŚĆ POLEGA NA TYM, ABY STALE BYĆ RADOSNYM I WIERNIE WYPEŁNIAĆ NASZE OBOWIĄZKI.”