Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi: wstańcie, pasterze, Bóg się wam rodzi…
Drodzy Przyjaciele Misji Salezjańskich,
w Święta Bożego Narodzenia łamię się z Wami opłatkiem. Mąka, woda, praca rąk ludzkich – opłatek. Tyle. Bez dodatków drożdży czy soli. Boża obecność nadaje mu smak. Ten wigilijny, pobłogosławiony przez kapłana opłatek jest zapowiedzią wejścia w Tajemnicę Eucharystyczną. Nie może go zabraknąć na wigilijnym stole. Nie może go zabraknąć w naszym życiu, gdyż jest to symbol pojednania i pokoju – symbol miłości!
Ileż znaczy prosty gest wyciągniętej dłoni… W Boże Narodzenie sam Bóg wyciąga do nas ręce, dając nam Swojego Syna! On jest istotą tego czasu. Bez Niego, to jakby obchodzić urodziny bez Jubilata…
W Dzieciątku z Betlejem Bóg przychodzi do nas wszystkich. Daje nam Siebie, abyśmy się Nim wzajemnie obdarowywali. Znak łamania chleba – dzielenie się opłatkiem – jest znakiem przyjmowania Jezusa i dawania Jezusa. Dzielenie się chlebem z drugą osobą jest znakiem, że między nami nie ma dystansu. Że ustały waśnie czy spory. Żeby przygotować Jezusowi miejsce, trzeba najpierw uporządkować serce, w którym nie może być miejsca dla niechęci czy nienawiści. Serce wolne od uprzedzeń jest zdolne przyjąć dar Jezusa, który przychodzi, aby być Bogiem z nami. Oto Bóg przychodzi do nas w drugim człowieku.
Moi Drodzy, łamiąc się z Wami opłatkiem, dziękuję, że jesteście z nami. Że misje salezjańskie w świecie nie pozostają Wam obojętne. Że potraficie dzielić się chlebem z najbardziej potrzebującymi. Za każdym razem, kiedy wyciągamy ręce do sióstr i braci, kiedy podajemy kromkę chleba, jest Boże Narodzenie.
Niech Nowonarodzony wypełni Wasze serca tak wrażliwe na potrzeby osób cierpiących i potrzebujących. Niech obdarzy Was miłością i pokojem. Niech błogosławi Wam i Waszym bliskim, o co Go pokornie proszę na modlitwie przy żłóbku.
Zróbmy Mu miejsce, otwórzmy nasze serca, a On niech przemieni nasze życie i uczyni je dobrym jak chleb.
I my czekamy na Ciebie, Pana, a skoro przyjdziesz na głos kapłana, padniemy na twarz przed Tobą, wierząc, żeś jest pod osłoną Chleba i wina.
ks. Jacek Zdzieborski SDB
dyrektor Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie