Na Kubie panuje synkretyzm religijny. Katolicy wciąż są mniejszością. Praca misyjna to praca u podstaw. Siostry salezjanki towarzyszą, pomagają, katechizują. Do swojej codziennej pracy potrzebują materiałów ewangelizacyjnych. Pomóż przy realizacji Projektu 543!

Siostry salezjanki w każdym z czterech domów zakonnych przyjmują wiele osób. Kapłani celebrują w nich Msze Święte. Materiały i pomoce ewangelizacyjne, które posiadają, są niewystarczające. Marzeniem sióstr jest zaprojektowanie i wydrukowanie materiałów, których tu na Kubie nie można dostać.

Ze względu na to, że Kuba jest krajem komunistycznym, siostry mają pewne ograniczenia. Nie mogą zdobyć tego typu materiałów na miejscu. Jedyną, mniej kosztowną możliwością, jest wykonanie ich na sąsiedniej Dominikanie, w jednej z drukarni salezjańskich. Aby to zrobić, trzeba polecieć do Republiki Dominikany, zlecić wykonanie materiałów, a później szukać możliwości sprowadzenia ich na Kubę bez dodatkowych opłat. To wszystko wymaga czasu i pieniędzy. W celu ograniczenia kosztów, siostry chcą sprowadzić pomoce przez turystów z Santo Domingo.

Materiały i pomoce ewangelizacyjne, których potrzebują salezjanki to: 1000 broszurek-tryptyków z podstawowymi modlitwami chrześcijanina, 500 metalowych przypinek na spotkania z młodzieżą i dorosłymi, 300 obrazków religijnych z modlitwami do św. Jana Bosko, obrazki z wizerunkiem św. Marii Mazzarello, 300 różańców, 200 medalików ze Wspomożycielką i po 15 różnej wielkości banerów okolicznościowych: na Wielkanoc i Boże Narodzenie, z Maryją Wspomożycielką, Jezusem Dobrym Pasterzem i Świętymi Salezjańskimi, z wyjaśnieniem jak odmawiać różaniec.

Pomóż siostrom w ich misji! Wesprzyj Projekt 543!

Za projekt odpowiada s. Anna Łukasińska FMA

Projekt zrealizowany. Dziękujemy!

Drodzy Dobrodzieje misyjni i wszyscy Ci, którzy modlitwą, codziennym trudem i waszymi ofiarami wspieracie naszą prace w odległych zakątkach świata.
Po raz kolejny z Kuby, gorącej wyspy kierujemy w Waszą stronę nasze serdeczne podziękowania.
Ewangelizacja potrzebuje dziś misjonarzy wiernych Słowu Jezusa i odważnych w proponowaniu wartości ewangelicznych, ale także środków, metod i materiałów pomocniczych, które audio i wizualnie będą atrakcyjne i przyciągające do wiary. Dzięki Waszej hojności , udało się nam wydrukować i zakupić do 4 domów sióstr salezjanek FMA na Kubie bardzo dużą ilość pomocy, w tym 132 dużych kolorowych banerów ze świętymi salezjańskimi, okazyjne na Wielki Post, Wielkanoc, Adwent, Boże Narodzenie oraz wiele innych. Wydrukowaliśmy 14 tysięcy obrazków małego formatu z modlitwami, które posłużą podczas spotkań z młodzieżą, dorosłymi a także gdy odwiedzamy chorych. Zaprojektowaliśmy 3 różne broszury: salezjańska, z informacją o tym co robią i gdzie można spotkać misjonarki salezjańskie na Kubie, z podstawowymi modlitwami chrześcijanina i z kilkoma wybranymi psalmami do użytku na spotkaniach ewangelizacyjnych oraz modlitewnych. Cześć z tych materiałów jest już dostępna na Kubie i nasi odbiorcy reagują bardzo pozytywnie. Wielu prosi, by im podarować broszury bądź obrazek, by mogli modlić się w domu. Banery, ponieważ są kolorowe przyciągają wzrok i zawsze budzą pytania o wiarę, o wspólnotę Kościoła Katolickiego, o możliwość przyłączenia się do nas. Dziękuję za ten dar, teraz każde święto chrześcijańskie czy salezjańskie jest bardziej znaczące, modlitwa różańcowa przed wizerunkiem Maryi i z różańcem w ręku to nie to samo, co liczenie na palcach, szczególnie tu na Kubie gdzie niewielu jest katolików, a ludzie zaczynają tu raczkować w wierze.
Z serca dziękuję za Wasze ofiary, dzięki którym zakupiliśmy wiele książek do formacji katechetów i pomocy, które posłużą na spotkaniach ewangelizacyjnych. Na Kubie nie mamy księgarni chrześcijańskich więc zdobycie takiej ilości pomocy to skarb, za który dziękujemy my- Siostry Salezjanki, którym ułatwiliście przygotowanie wielu spotkań jak również nasze dzieciaki, które próbujemy przekonać do wartości czytania, a małe kolorowe książeczki najlepiej do tego służą.
Młodzież z Manzanillo nareszcie doczekała się koszulek, jako znaku łączącego i ewangelizującego. Sami je zaprojektowali i ubierają okazyjnie na spotkania diecezjalne czy nasze święta. To większość z nich zaproponowała, że rozdając różance ze sznurka wśród studentów i dorosłych będą propagować nabożeństwo do Maryi. Coraz większa ilość ludzi prosi nas też o błogosławieństwo i pyta o możliwość otrzymania medalika, czy krzyża, do czego służą nam zakupione dewocjonalia.
Jeszcze raz z serca dziękuję, praca była trudna i na szybko… strach przy każdej rewizji na lotnisku tez nam towarzyszy, ale dzieło, które udało się sfinalizować z Waszą pomocą rodzi już radość, zadowolenie, otwartość, miłość do Boga, Maryi i Kościoła. Materiały posłużą na wiele lat i dotrą z przesłaniem, że Bóg jest miłością do nowych pokoleń Kubańczyków. Bóg zapłać
Z wdzięcznością oraz modlitwą za każdego z Was, s. Anna Łukasińska