W wyniku zjawiska pogodowego „El Niño” w lutym i marcu przez Peru przeszły intensywne deszcze, które doprowadziły do powodzi i lawin błotnych. Tysiące domów i szkół w całym kraju są zniszczone. Wiele dróg i mostów jest nieprzejezdnych. Pod wodą znajdują się pola uprawne. Uszkodzenie sieci wodociągowej i kanalizacji powoduje, że brakuje wody pitnej. Coraz szybciej rozprzestrzeniają się choroby przenoszone przez komary. Niestety, prognozy wskazują, że to nie koniec opadów.

W wyniku kataklizmu ucierpiało prawie milion osób, zginęło 79, zaginęło 20. Wśród regionów najbardziej zniszczonych jest miasto Piura, a w nim dwie salezjańskie placówki misyjne.

Szkoła Don Bosco została zalana do wysokości 1,7 metra. Zniszczeniu uległy sale lekcyjne, wyposażenie multimedialne, magazyny sportowe, warsztaty naprawcze, biblioteka, sale dla nauczycieli, biura administracyjne i kaplica.

Druga placówka, Bosconia, gdzie salezjanie prowadzą oratorium, szkołę zawodową, kościół, centrum medyczne oraz farmę, nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Ponieważ uczniowie nie mogą dotrzeć do szkoły, nie można wznowić zajęć. Wielu wychowanków salezjańskich ucierpiało – ich domy są zniszczone, a w sklepach brakuje produktów spożywczych i wody pitnej.

Fundacja Don Bosco w Peru rozpoczęła kampanię solidarności pod hasłem: „Podaj mi rękę, Peru”. Salezjanie z różnych placówek włączyli się w akcję pomocy, dostarczają wodę, pożywienie, odzież i namioty – to co jest w tej chwili najbardziej potrzebne.

Poprzez Projekt 503 chcemy pomóc najbardziej poszkodowanym. Uzbierane środki zostaną przeznaczone na doraźną pomoc: dostarczenie środków pierwszej potrzeby, żywność, wodę, opiekę medyczną, także na odbudowę zniszczeń.

Przeczytaj artykuły o sytuacji w Peru

Podaj mi rękę, Peru

Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny

Złap mnie za rękę i wstań