5740 zł
cel 5762 zł

32
wspierających

Dofinansowanie leczenia sióstr w Smorgoniu

 

Siostry salezjanki ze Smorgonia na Białorusi zmagają się z problemami zdrowotnymi. Sytuacja ekonomiczna na Białorusi pogarsza się a misjonarek nie stać na kosztowne leczenie. Projekt obejmuje pokrycie kosztów hospitalizacji sióstr, wykonanie rezonansu magnetycznego oraz zakup lekarstw. Dołącz do akcji i wspólnie z nami wspieraj Projekt 571!

Placówka misyjna sióstr powstała w 1991 roku, ale w 2003 roku  siostry musiały zamknąć placówkę, gdyż miejscowe władze nie zgodziły się na dalszy pobyt sióstr z Polski. Misjonarki ponownie wróciły do Smorgonia w 2012 już w składzie miejscowych sióstr. Wspólnota przynależy do Wizytatorii Europa Wschodnia – Gruzja. Wspólnota składa się z czterech sióstr. Smorgoń to miasto położone w obwodzie grodzieńskim, w północnej części Białorusi. Liczy około 36 tysięcy mieszkańców. Salezjanki rozpoczęły pracę misyjno-wychowawczą wśród dzieci i młodzieży przy Parafii św. Michała Archanioła. Prowadzą ją Salezjanie. Siostry organizują zajęcia z katechezy dla dzieci i młodzieży. Współpracują z księżmi w prowadzeniu codziennego oratorium oraz koordynują różne grupy dziecięce i młodzieżowe.

Salezjanki do niedawna mieszkały w wynajętym mieszkaniu w bloku. Od czerwca 2018 roku zamieszkują w nowym domu. Ma tam powstać również centrum wychowawcze, w którym odbywać się będą zajęcia dla najmłodszych, warsztaty dla młodzieży oraz zajęcia wyrównawcze. Siostry chcą w pierwszej kolejności pomagać dzieciom z biednych i dysfunkcyjnych rodzin.

Od pewnego czasu siostry zmagają się z różnymi problemami zdrowotnymi. Do tej pory, wizyty u lekarzy starały się opłacać z naszej kasy domowej, gdyż nie zawsze mogły korzystać z opieki pokrytej przez fundusz zdrowia. Sytuacja ekonomiczna na Białorusi znacznie się pogorszyła, a świadczenia medyczne i lekarstwa drożeją. W związku z tym pojawiły się trudności, aby pokryć wszystkie koszty leczenia z własnych środków. Problemy zdrowotne sióstr to m.in.: niedrożność żył, reumatyzm kolan, zapalenie stawów, problemy z kręgosłupem, leczenie zębów, nadciśnienie i bóle głowy (spowodowane tętniakiem i operacją)

Wspólnie możemy pomóc misjonarkom w dalszej pracy misyjnej wspierając projekt 571!

Za projekt odpowada siostra Iryna Bartsevich FMA

PROJEKT ZREALIZOWANY! DZIĘKUJEMY!

List wdzięczności pragnę rozpocząć słowami św. Pawła: „Zawsze się radujcie… W związku ze wszystkim składajcie podziękowania” (I Tes 5,16.18)
Cieszymy się i radujemy, że mamy tak wspaniałych przyjaciół z Polski. Kochani Dobrodzieje i ludzie wielkiego serca, dziękuję w imieniu sióstr ze wspólnoty św. Jana Bosco ze Smorgonia za pomoc finansową i zrozumienie. Ktoś kiedyś wypowiedział takie piękne słowa, że „razem możemy zmieniać świat.” Wszystko to jest możliwe z Bożą i ludzką pomocą. I właśnie dzięki Wam nasza wspólnota mogła sprawnie funcjonować, służąc dzieciom i młodzieży w naszym domu i w Oratorium. Jesteśmy tylko ludźmi i również chorujemy, ale wasza przyjazna dłoń pomogła nam szybko wrócić do zdrowia. Wszystkie cztery siostry jesteśmy zaangażowane w prowadzenie katechezy przy salezjańskiej parafii św. Michała Archanioła, asystencję w Oratorium i prowadzenie scholi. Od września 2019 prowadzimy mini przedszkole (10 osób) w naszym domu. Dodatkowo mogłam w tym roku prowadzić w naszym domu kursy języka polskiego, przygotowując młodzież na studia do Polski.
Piszę podziękowanie ze Smorgonia i jestem pewna, że wdzięczność zmienia życie na lepsze. Dziękujemy z całego serca Księdzu Dyrektorowi, Kapłanom, Siostrom Salezjankom, Darczyńcom i wszystkim Współpracownikom Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie. Naszymi myślami, przepełnionymi wdzięcznością jesteśmy szczególnie blisko naszych Dobrodziejów, którzy modlitwą i wsparciem finansowym, pomagają zrealizować nasze plany na rzecz dzieci, młodzieży i ich rodzin. Codziennie przez wstawiennictwo św. Józefa modlimy się za Was i za Wasze rodziny. Niech Bóg szczodrze Wam wynagradza trudy i wyrzeczenia na rzecz pomocy naszej misji i niech Wam błogosławi! Niech Maryja, nasza kochana Matka ma Was w swojej opiece, szczególnie w dzisiejszy niepokojący czas.
Wdzięczna za dobroć serca i pomoc sr. Iryna Bartsevich z siostrami