47516 zł
cel 76104 zł

272
wspierających

Łazienki w internacie/domu wolontariuszy w Dilla

Salezjańska placówka misyjna w Dilla jest położona na południu Etiopii, w odległości 365 km od stolicy. Drogę tę można pokonać w ciągu 7-8 godzin jazdy samochodem. Na misji salezjanki prowadzą dwa przedszkola. Uczęszcza do nich około 500 dzieci w wieku 4-6 lat. Poza tym, przy placówce działa szkoła policealna oraz przychodnia medyczna. Siostry bardzo chętnie korzystają z pomocy wolontariuszy.

Siostra Helena Kamińska, salezjanka, opowiada o pewnej trudności na placówce misyjnej: ,,Do pracy na naszej placówce zgłasza się wiele młodych osób. Są chętni, aby pomagać przy codziennych obowiązkach. Organizują tutejszym dzieciom zabawę i naukę angielskiego, matematyki, robótek ręcznych. Ale pojawia się problem z noclegami. Nie mamy dla nich miejsca, gdzie mogliby zamieszkać, umyć się i odpocząć po całym dniu pracy w gorącym klimacie. Wiemy, że koszt sfinansowania budowy całego domku jest zbyt wysoki. Dlatego prosimy jedynie o wsparcie w wyposażeniu łazienek w domu, który powstanie”.

Domu, którego do tej pory używali wolontariusze, nie opłaca się remontować. Dach przecieka w wielu miejscach, deski są przegniłe, rury rdzewieją. Gliniane ściany zaczynają się kruszyć.

Nowy dom będzie służył jako internat dla dziewcząt z ubogich rodzin z okolicznych wiosek, pragnących uczyć się w Dilla. W czasie wakacji będzie wykorzystany dla wolontariuszy – młodych ludzi pragnących poświęcić swój czas, siły i zdolności w pracy z dziećmi i młodzieżą z Dilla. Posłuży także siostrom salezjankom. Podczas tygodniowych rekolekcji będą mogły w ciszy i spokoju spotkać się z Jezusem i odnowić siły do dalszej pracy.

Odpowiedzialna za projekt jest s. Helena Kamińska FMA

Projekt zrealizowany. Dziękujemy!

Drodzy Darczyńcy,
Na ręce Ks. Dyrektora Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego składam Państwu serdeczne Bóg zapłać za pomoc okazaną w budowie Internatu, a przede wszystkim łazienek w tym budynku. Budynek jest prawie ukończony. Pozostaje do wykończenia kuchnia z jadalnią oraz pralnia. Prace posuwają się powoli ze względu na brak pieniędzy. Pozostaje podłączyć wodę i światło. Cały ten budynek to cud Matki Bożej. Rozpoczynaliśmy bez jakichkolwiek środków finansowych ufając jedynie w pomoc Opatrzności Bożej. Teraz mamy tego dowód.
Podjęliśmy się tego ryzyka by umożliwić dziewczętom z wiosek wokół Dilla bezpieczne, wygodne i tanie miejsce zamieszkania na czas nauki w naszej szkole (Mary Help College). Po ukończeniu nauki uczniowie otrzymują certyfikat państwowy ukończenia szkoły . Po ukończeniu szkoły z tymi kwalifikacjami mogą łatwo znaleźć prace i budować jaśniejszą przyszłość dla siebie i ich rodzin. Mogą tez podwyższyć swoje kwalifikacje na uniwersytecie.
Pozostaje nam nadal ufać, że wszystko pójdzie dobrze do końca , na chwałę Bożą. Bez Waszej pomocy byłoby to wszystko niemożliwe, ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Wszystko zależy od naszej wiary i ufności w Opatrzność Bożą.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję prosząc Boga o błogosławieństwo dla Państwa jak i Waszych Rodzin poprzez codzienna modlitwę w intencjach naszych Darczyńców.
Z serdecznym pozdrowieniem i dziękczynieniem
S. Helena Kaminska