24 lutego
Jestem siostra Helena Kamińska. Pracuję w Dilla i jestem ekonomką wspólnoty. Na misje wyjechałam w 1984 roku. Pracowałam wcześniej w Kenii i Sudanie Południowym. Opowiem Wam o mojej codziennej pracy w Etiopii.
Dzisiaj wstaję o 5.15 i idę do kaplicy. Dzisiaj jest wielkie święto w Etiopii. Obchodzimy wspomnienie Matki Bożej, jako Arki Przymierza. Msza Święta była uroczysta. Po niej poszliśmy na śniadanie. Razem z nami była siostra inspektorka, dwie wolontariuszki z Polski i jedna z Austrii. Przyjechali w odwiedziny. Po wspólnym posiłku każdy udał się do swojej pracy. Siostra Rosa zajmuje się przedszkolem, jest za to odpowiedzialna. Siostra Nycanet pobiegła do szkoły średniej. W przedszkolu około 10.30 otrzymują śniadanie. Siostra Antonietta jest przełożoną we wspólnocie i odpowiada za przychodnię. Staramy się na nowo ją otworzyć. Póki co udzielany tylko podstawowej pomocy i szczepimy na wściekliznę. Mamy już prawie wszystkich pracowników. Brakuje tylko osoby do laboratorium i rząd nie dał nam jeszcze pozwolenia na otwarcie. Nie możemy przez to kupić leków. Brakuje też pomieszczenia, gdzie możemy palić wszystkie odpadki z przychodni. Ja zajmuję się administracją. Prawie całe przedpołudnie jestem w biurze. W międzyczasie oprowadzam wolontariuszki.
O godzinie 12 mamy obiad i przerwę. O 14 wracam do pracy do biura. Co chwilę ktoś przychodzi do mnie i czegoś potrzebuje. A to klucz, a to sprawę załatwić, a dowiedzieć się co dalej. Czasami przez takie nagłe przerwy robię błędy w rachunkach i muszę je później poprawiać. Tak pracujemy do godziny 18.00. Każdy w swoim dziale.
O godzinie 18 spotykamy się w kaplicy na wspólnej modlitwie, a po niej kolacja i okazja do spotkania. Siostra Rosa opowiada, jak dzieci z otrzymały cukierki, bo przedszkole nosi imię Matki Bożej Arki Przymierza, a dzisiaj jest święto z tym związane. W Polsce nie jest znane takie wspomnienie i święto. W Etiopii jest bardzo obchodzone i znane, ze względu na kościół ortodoksyjny.
s. Helena Kamińska FMA