Do wielkopostnej akcji „Misjonarz na Post” zaprasza salezjański misjonarz – ksiądz Andrzej Borowiec, pracujący na misji w Boliwii.
– Chciałbym Was prosić o dalszą pomoc w modlitwie. Pracujemy bardziej intensywnie, jeżeli czujemy, że ktoś tam, w naszej ojczyźnie, wspomaga nas swoją modlitwą i służba misyjna nie jest mu obojętna. – mówi misjonarz.
Najprostszym sposobem by wspierać misjonarzy jest modlitwa, jednak może to być również ofiarowanie swojego cierpienia bądź konkretny post w intencji misji i misjonarzy. Wystarczy, że wejdziemy na www.misjonarznapost.pl, wpiszemy swoje dane kontaktowe, wybierzemy misjonarza – a po kilku sekundach na naszą skrzynką mailową przyjdzie wiadomość z jego danymi.
– Ci którzy poszczą i modlą się za misjonarzy, przyczyniają się do wzrostu Królestwa Bożego, nawet jeśli nie ruszają się z miejsca, a korzystają z Internetu. Ten, który włącza się w misje poprzez modlitwę, sam się odradza. Komunia z misjonarzami to droga przygotowania się do Zmartwychwstania. – komentuje „Misjonarza na Post” Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski, Arcybiskup Metropolita Poznański Stanisław Gądecki.
Do tej pory duchową pomoc zadeklarowało prawie 12 tysięcy ludzi. To więcej niż w zeszłym roku. Do Wielkanocy pozostało jednak ponad 20 dni. Warto w tym czasie do akcji zachęcić swoich znajomych, którzy o niej jeszcze nie wiedzą.
Projekt „Misjonarz na Post”, jest wspólną inicjatywą portalu misyjne.pl oraz najważniejszych polskich czasopism misyjnych, jak na przykład „Misji Salezjańskich”, „Świata Misyjnego”, „Franciszkańskiego Sekretariatu Misyjnego” oraz „Misyjnych Dróg”. Projekt wspierają Komisja Episkopatu Polski ds. Misji oraz m.in. deon.pl, aleteia.pl, wiara.pl, portal pium.pl oraz Radio Maryja.