86005 zł
cel 4980 zł

515
wspierających

Pomoc medyczna dla najuboższych w Lokhikul

Projekt będzie realizowany przez salezjanów pracujących na misji im. Świętego Jana Bosko w Lokhikul. Misja ta jest drugą salezjańską placówką w Bangladeszu. Znajduje się około 70 kilometrów od rzeki Gangesu.

Ubóstwo dotyka na tym terenie wielu rodzin. Część parafian mieszka w slumsach. Niedożywienie, brak podstawowej higieny, nieobecność dobrych lekarzy, nieleczone choroby – to przyczyny wielu dolegliwości zdrowotnych Banglijczyków. Osoby, którym nie wystarcza środków na zakup żywności, nie są w stanie opłacić pobytu w szpitalu. Nie stać ich też na zakup odpowiednich lekarstw. Wielu ludzi dotkniętych chorobą szuka pomocy i wsparcia na misji.

Na placówce salezjańskiej działa przychodnia zdrowia. Wielu chorych otrzymuje tam doraźną pomoc, jednak część z nich wymaga specjalistycznego leczenia. Misjonarze odsyłają pacjentów do szpitala w Rajshahi. Chorzy jednak, ze względów finansowych, rezygnują z takiej formy pomocy. Aby rozwiązać ten problem, misjonarze chcą otworzyć parafialną fundację, która wspierałaby parafian. W tym celu salezjanie potrzebują dofinansowania do opłat za leczenie w szpitalu oraz na zakup lekarstw dla najbardziej potrzebujących.

Odpowiedzialny za projekt jest ks. Paweł Kociołek SDB

Projekt zrealizowany. Dziękujemy!

Drogi księże dyrektorze, drodzy współpracownicy i Darczyńcy Salezjańskiego
Ośrodka Misyjnego – Drodzy przyjaciele. Z całego serca dziękuję Wam za pomoc finansową w realizacji projektu „Opieka nad chorymi i pomoc medyczna dla najbiedniejszych”
Sytuacja ekonomiczna i życie ludzi, z którymi pracujemy w Bangladeszu jest ekstremalnie trudna, większość z „naszych ludzi” nie posiada stałej pracy, nie posiadają także własnego pola uprawnego, dzięki którego mogliby się wyżywić. Ci ludzie codziennie rano czekają na ulicy aby ktoś wynajął ich do jakiejkolwiek pracy. Jeśli uda im się otrzymać pracę – pracują za 1,5 euro dziennie. Wielu “z naszych” ludzi mieszka bez prądu, w domach z gliny lub blachy i trawy, bez opieki zdrowotnej, na którą ich nie stać. Brak pracy, brak dostatecznych warunków do nauki przyczynia się do stopniowego pogarszania się warunków życia jak i wiary tych ludzi. Aby temu przeciwdziałać podejmujemy na naszej misji różnoraką działalność edukacyjną i charytatywną. Jedną z nich jest pomoc chorym w ich leczeniu.

Liton 17 lat. – choruje na grzybice paznokci. Jest to chłopak, który mieszka w slamsach, należy do szczepu Mahali. Choruje od 4 lat, ale dopiero od roku zaczął się leczyć. Ze względu na zaniedbanie pierwszych objawów choroby jego leczenie może potrwać bardzo długo.

Liza,- 39 lat. – miała kamienie na woreczku żółciowym. Liza już jest po operacji i wraca do zdrowia.

Augustym,- lat 84 mieszka w slamsach – stracił wzrok. Po badaniach doktor przeprowadził operację usunięcia zaćmy. Pan Augustyn odzyskał wzrok i wrócił do normalnego życia.

To tylko niektóre historie ludzi którym, dzięki Waszej dobroci udało się pomóc. To pomoc szczególna dlatego, że wypływa z Waszych serc i chęci wspierania tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Dziękując za Waszą pomoc, pragnę zaznaczyć że, potrzeb tutaj jest bardzo dużo i nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim, jednak to, co już udało się zrobić to wielka rzecz, dlatego z całego serca pragnę podziękować za wsparcie finansowe i modlitewne jakie otrzymałem i dzięki której mogę pomagać innym.
Bez pomocy ludzi o dobrym sercu, bez Waszej pomocy, los ludzi, którym pomagamy zapewne był by inny, znacznie mniej radosny i kolorowy, dlatego zapewniamy każdego z Was o naszej pamieci modlitewnej. Podczas każdej niedzielnej Mszy świetej, wraz z całą wspólnotą modlimy się za naszych dobrodziejów. Myślę, że wspólnie jesteśmy w stanie robić jeszcze piękniejsze rzeczy.

Jeszcze raz gorąco dziękujemy Tobie księże dyrektorze i Wam wszystkim, którzy przyczyniacie się do rozwijania ducha ks. Bosko w Bangladeszu – DZIĘKUJEMY!

Z wyrazami wdzięczności i modlitwą
ks. Paweł Kociołek sdb, misjonarz
Bangladesh