30 lat w Timorze Wschodnim

Zapraszamy na spotkanie z s. Joanną Goik, misjonarką w Timorze Wschodnim.

Timor Wschodni w tym roku obchodzi 18 rocznicę wyzwolenia. To jedno z najmłodszych państw świata. Choć Portugalczycy opuścili wyspę w 1975 roku, to jednak już rok później Indonezyjczycy siłą przejęli kontrolę. W Timorze Wschodnim zapanował terror.

Siostra Joanna Goik wyjechała na misje w 1989 roku. Pracowała w Timorze Wschodnim 30 lat. Opiekowała się sierotami, których rodzice zginęli podczas walk lub musieli uciekać i ukrywać się w okolicznych lasach, uczyła, zakładała szkoły. Siostra Joanna opanowała perfekcyjnie język tetum, w którym uczyła dzieci nie tylko takich przedmiotów jak matematyka, lecz także ich języka i historii. Była świadkiem uzyskania przez Timor Wschodni niepodległości. Przez dwa miesiące była uznana w Polsce za zaginioną, bo nie było żadnego kontaktu z placówkami misyjnymi.

Timor Wschodni znany jest z kawy, drzewa sandałowego i dużej liczby krokodyli. Z powodu wierzeń nie wolno zabijać tych niebezpiecznych gadów, więc zbliżanie się do rzek jest bardzo niebezpieczne. W kraju panuje olbrzymia bieda. Domy budowane są z naturalnych materiałów: bananowców, traw, drewna.

Geograficznie to kraj 20 razy mniejszy od Polski i bardzo górzysty. W Timorze Wschodnim najwyższy szczyt ma prawie 3 tys. m n.p.m. Sama powierzchnia kraju przybliżona jest do wielkości naszego województwa małopolskiego.

 

Poznaj Timor Wschodni z pierwszej ręki. Zapraszamy 11 lutego (wtorek) o godz. 19.00 na spotkanie z s. Joanną w kawiarni Agere Contra w Warszawie. Misjonarka opowie o:

– życiu w tym zamkniętym przez lata kraju,
– zwyczajach i codzienności Timorczyków,
– zagrożeniach i krokodylach, które można często spotkać na wyspie.

 

Wstęp wolny!

Informacje o wydarzeniu znajdziesz też TUTAJ.

DLA ZACHĘTY KILKA ZDJĘĆ Z TIMORU WSCHODNIEGO